Tokyo Hotel w „Magnacie”? Miało być kameralnie. Jednak, ku zdziwieniu fanów i organizatorów, oprócz zespołów Weś to zgaś i Drewno From Las, wystąpił jeszcze jeden zespół. Nieoczekiwany gość specjalny z Niemiec. Tak! 28 kwietnia „Magnat” gościł gwiazdę europejskiej sceny muzycznej - Tokio Hotel!
Członkowie gorzowskiej grupy Weś to zgaś mieli drobne problemy techniczne i dlatego koncert zamiast o 18:33 zaczął się godzinę później. W ramach przeprosin dla fanów, którzy mimo wszystko wiernie czekali, „Weśtozgasie” przebrali się za niemieckie gwiazdy i zaśpiewali jedną z ich piosenek. Wszyscy byli usatysfakcjonowani. Po „Tokijskim” nastąpił zwyczajowy repertuar. Chłopcy z Weś to zgaś zaśpiewali 11 piosenek i rozbujali „Magnat”.
Po krótkiej przerwie wystąpiła gwiazda wieczoru - zespół Drewno From Las, który przyjechał do nas z Gdańska. Co prawda, wokalistka powitała „przerzedzone krzesełka”, ale już w połowie pierwszego utworu sytuacja diametralnie się zmieniła. Ludzie pojawili się w Magnacie nie wiadomo skąd. Po pierwszym utworze nie było już gdzie się ruszyć. Tłumy tańczyły dosłownie wszędzie - między stoikami, koło baru, w toaletach, a nawet na dworze! Wokalistka zespołu podzieliła się swoją charyzmą ze wszystkimi, którzy byli obecni na koncercie. Sam wdzięk! Gorzów kojarzy mi się jedynie z pełnym wdziękiem. Było bardzo sympatycznie! Wrócimy tu jeszcze! Na pewno! Poprzedni koncert graliśmy w Gorzowie półtora roku temu i było tak fajnie, że powiedziałam ludziom z zespołu, że dałabym sobie zęby wyrwać, żeby tu wrócić! I udało się! – mówiła wokalistka zespołu. Nie tylko ona była zachwycona. Bardzo pozytywnie! Ogólnie szał! Powtórka przeżyć z zeszłego roku - tak swoje wrażenia opisywała Gosia, jedna z uczestniczek koncertu.
Koncert podobał się do tego stopnia, że widzowie nie pozwolili, aby się skończył. Po występie Drewna pojawił się inny zespół, który w połowie składał się z „weśtozgasiów”, a w połowie z Drewna. Tak bardzo podobał się on publice, że koncert, który miał trwać do godziny22:00, zakończył się po 24:00. Oby więcej takich koncertów w Gorzowie!
(tekst: Urszula Trębaczewska)
4-05-2006
/ sprawozdania z tego miesiąca
|