Już po raz piąty w Polsce organizowany jest Festiwal Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Polską". W 41 miastach w kraju wyświetlane będą najciekawsze filmy rosyjskie ostatnich lat. Również w Gorzowie, w Kinie 60 Krzeseł od 25 listopada do 1 grudnia można obejrzeć festiwalowe filmy.

Tegoroczna edycja "Sputnika" miała dwa otwarcia. Oficjalna ceremonia rozpoczęcia Festiwalu odbyła się 19 listopada, w Sali Kongresowej w Warszawie. Podczas gali specjalny list od Dmitrija Miedwiediewa odczytał prezydencki doradca, Jurij Łaptiew. Wśród oczekiwanych gości ze świata filmów i mediów byli m.in.: Krzysztof Zanussi, Marcin Wrona, Jerzy Skolimowski, Małgorzata Szumowska, Jacek Borcuch, Daniel Olbrychski, Danuta Stenka. Z kolei w dniu, kiedy zaczną się festiwalowe projekcje - wydarzeniem inaugurującym 5. edycję "Sputnika" stał się pokaz filmu "Faust" Aleksandra Sokurowa, tegorocznego zdobywcy Złotych Lwów 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. 

W związku z przypadającą w tym roku 50. rocznicą pierwszego lotu człowieka w kosmos festiwal będzie miał "kosmiczne akcenty". Zaprezentowana zostanie klasyka rosyjskiej fantastyki oraz filmy ukazujące społeczny odbiór pierwszych kosmicznych sukcesów, m.in. "Droga ku gwiazdom" Pawła Kłuszancewa, "Solaris" Andrieja Tarkowskiego czy "Papierowy żołnierz" Aleksieja Germana młodszego.

Po długiej nieobecności kina rosyjskiego w Polsce z wielką ostrożnością organizatorzy przystępowali w 2007 roku do organizacji I Festiwalu Filmów Rosyjskich. Zainteresowanie widzów przekroczyło jednak najśmielsze oczekiwania. Festiwal okazał się wielkim sukcesem i udowodnił, że kino rosyjskie jest przez Polaków znane i lubiane i powinno częściej gościć, zarówno w kinach, jak i w telewizji. W tym roku "Sputnik nad Polską" już po raz piąty wzbogaci kalendarz imprez kulturalnych odbywających się jesienią nie tylko w stolicy, ale przede wszystkim w innych miastach w Polsce.

Celem Festiwalu jest zaprezentowanie jak najszerszej publiczności największych osiągnięć rosyjskiej kinematografii. Podczas Festiwalu pokazywane są zarówno dzieła mistrzów kina rosyjskiego, jak i produkcje młodego pokolenia reżyserów, a także filmy dla dzieci. "Sputnik nad Polską" to jednak nie tylko seanse filmowe, ale i szereg imprez towarzyszących - koncertów, wystaw, wykładów, debat, spotkań z twórcami filmowymi i krytykami.

Kinematografia rosyjska była od swoich początków formą intelektualnego wyrazu myśli, uczuć i emocji. W tych sferach filmowcy ze wschodniej części Europy odnajdywali sztukę i możliwość artystycznej ekspresji, w momencie, gdy kino zachodniej Europy szło w zupełnie innym kierunku. Polska kinematografia czerpała z fundamentów ekspresji kina rosyjskiego, choć ma się wrażenie, że w tamtych czasach innego wyjścia polscy filmowcy nie mieli, a mimo to zdołali zbudować swoją własną drogę w kinie. Ekspresja i głębia emocji, często zaczerpnięta z duchowych przekonań jest rozpoznawalna w kinematografii państw tej części Europy. Takie kino to przede wszystkim miejsce przeżyć religijnych, pewnych ukrytych sensów, których nie zobaczy się w fabule, wyodrębni z tematu filmu - to wszystko działa gdzieś w transcendentalnym rozumieniu rzeczywistości.

Takie transcendentalne przeżycia można poczuć w Kinie 60 Krzeseł gorzowskiego Miejskiego Ośrodka Sztuki. Do tej pory wyświetlono m.in. "Myśliwy" Bakura Bakuradze, "Palacz" Aleksieja Bałabanowa, znanego z głośnego filmu "Ładunek 200", "Naga w kapeluszu" Aleksandra Połynnikowa czy "Obojętność" Olega Fliangolca. Ten ostatni film traktuje o młodym człowieku zakochanym w starszej od siebie i bardziej doświadczonej kobiecie, która nie jest pewna swoich uczuć. To film o dziwnych przygodach i przestępcach, którzy ciągle uciekają. "Obojętność" przedstawia atmosferę Moskwy lat 60-tych. Wszystkie wydarzenia ukazane w tym obrazie splatają się ze sobą w dziwny sposób. Obraz jest częściowo animowany i wykonany w stylu radzieckiej kreskówki z tamtych lat. 

"Sputnik nad Polską" w Gorzowie potrwa jeszcze do czwartku, 1 grudnia. Będzie można zobaczyć m.in. filmy Michaiła Kalika.

28 listopada (poniedziałek)
18.00 - "Praktykowanie piękna" reż. Wiktor Szamirow (90 min)
19.45 - "All inclusive" reż. Eduard Radziukiewicz (133 min)

29 listopada (wtorek)
18.00 - "Dziwadła i ludzie" reż. Aleksiej Bałabanow (93 min)
19.45 - "Ciało" reż. Nikita Chubaw (89 min)

30 listopada (środa)
18.00 - "Człowiek idzie ze słońcem" reż. Michaił Kalik (72 min)
19.20 - "Do widzenia chłopcy" reż. Michaił Kalik (83 min)

1 grudnia (czwartek)
20.15 - "Kochać" reż. Inna Tumanjan (73 min)

Tekst: Robert S. Sławiński