Teatr w zasięgu ręki Częścią obchodów tegorocznych Dni Gorzowa były Międzynarodowe Spotkania Teatrów Ulicznych.
W ramach Spotkań zaplanowano występy teatrów z Niemiec: w sobotę (4 czerwca) Lachens Theater (Frankfurt) ze spektaklem "Gumowe krasnale na gumowej górze" i Teatr Abraxaz (Berlin) w "Fakirze", a w niedzielę (5 czerwca) Teatr Buchladenbühne z Berlina w sztuce "Tango". Akcentem międzynarodowym był też lwowski Teatr Woskriesinnia ze spektaklem "Hiob" wg Karola Wojtyły, wystawianym w sobotni wieczór na Starym Rynku. Akcent polski stanowiły spektakle "Wzlecieć ulecieć" Teatru 4 Żywioły (Chojnice), "Maraton uśmiechu"- Teatr Malutki z Warszawy, "Święto kucharza" i "Alchemik" Teatru Nikoli z Krakowa, "Świat fantazji"- Teatr Coctail (Kraków) oraz teatry warszawskie: Grupa Artystyczna Mim net "Trąbtuś Pan" i Teatr Solo w sztuce "Świat fantazji".
Teatry uliczne, głównie ze względu na małą odległość widzów od sceny wzbudzają zazwyczaj wiele pozytywnych emocji, zwłaszcza wśród najmłodszych. Dzieci doskonale się bawiły chociażby przy występach Teatru Malutkiego, którego sztuka "Maraton uśmiechu" bardziej przypominała występy cyrkowych clownów niż poważne przedstawienia, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Były więc akrobacje, pokazy iluzji, żonglerka, elementy pantomimy. Wszystko to z bezpośrednim udziałem dzieci i ich rodziców, którzy wcielali się kolejno w role tancerzy, akrobatów, aktorów. Zabawie towarzyszyła wesoła, skoczna muzyka.
Równie barwny, choć w całkowicie odmiennym stylu okazał się spektakl "Alchemik" Teatru Nikoli z Krakowa. Mimo że opóźniony o godzinę, zgromadził przy ulicy Wał Okrężny całkiem sporą widownię. Późnym wieczorem aktorzy pozapalali pochodnie i w tajemniczej scenerii przenieśli gorzowian do magicznej pracowni zwariowanego magika i jego niezbyt rozgarniętych uczniów.
W ciągu tych dwóch dni każdy mógł więc znaleźć coś dla siebie.
(Tekst: Anna Zielińska)
13-06-2005
/ sprawozdania z tego miesiąca
|