Recital pianisty Piotra Szychowskiego, wychowanka Akademii Muzycznej 
w Poznaniu, obecnie pedagoga tejże uczelni, koncertującego na scenach światowych i biorącego udział w licznych konkursach odbył się 18 lutego 
w Jazz Clubie "Pod Filarami". Z okazji zbliżającej się rocznicy urodzin Chopina (przy czym dokładna data jest wciąż niepewna) muzyk wykonał utwory tego właśnie wybitnego polskiego kompozytora. Organizatorem i konferansjerem spotkania był Marek Piechocki.

Recital otworzył Polonez fis-moll z op. 44, zwany również "Wojskowym", o burzliwym, doniosłym nastroju. Zgodnie ze słowami Marka Piechockiego, opowiadającego z pasją 
o twórczości Chopina, słuchacz miał wrażenie, jakby "otworzył gazetę i przeczytał, że wybuchła wojna". Piotr Szychowski odegrał utwór w niespokojnym, polonezowym rytmie 
i nawet w wolnych, melancholijnych fragmentach przebijała owa burzliwość, niepewność, a zakończenie przypominało promyk nadziei na lepszą przyszłość. 

Następnie wykonał Walca z op. 34 charakteryzującego się pięknymi, błyskotliwymi ornamentami, oddając przy tym taneczny charakter utworu. Przed przerwą uraczył również publiczność Fantazją f-moll, budując napięcie i wykorzystując swoje muzyczne doświadczenie. Już te pierwsze utwory ukazały sposób gry artysty, który skupia się na każdej nucie, wsłuchuje w każdy dźwięk. Jest niezwykle precyzyjny i każde zmiany, czy to artykulacyjne czy dynamiczne są przez niego wyraźnie zaznaczone, a jednocześnie dźwięki płyną, tworząc frazy, wreszcie składając się na cały utwór. Na początku odnieść można było wrażenie, że ta dokładność jest zbyt przesadna i utwory tracą ze swojego blasku, gdy są grane tak "idealnie", jednak to wrażenie niewątpliwie prysło po usłyszeniu oryginalnego, pomysłowego wykonania fantazji, które potwierdziło kunszt artysty.

Na drugą część recitalu składały się Mazurki z op. 33, a jak wiadomo, są to utwory trudne z powodu swojej specyfiki dotyczącej przedłużania drugiej miary. To swego rodzaju rozmowa z fortepianem, którą nawiązał pianista, raz prowadząc konwersację beztrosko 
i w prosty sposób, innym razem barwnie i wielowątkowo. Kolejny w repertuarze był Nokturn c-moll o zmiennym nastroju, grany głębokim, osadzonym w klawiaturze dźwiękiem. Po znanym Walcu z op. 64 nadszedł czas na interesujący utwór - Scherzo cis-moll, pełne ornamentów i arpeggia, niczym spływające strumienie dźwięków na tle wyrazistych akordów.

Recital Piotra Szychowskiego był ciekawy, każdy sympatyk muzyki Chopina mógł czuć się zadowolony, tym bardziej, że spotkanie odbyło się w bardzo miłej atmosferze. 
W Gorzowie, w ramach trwającego Roku Chopinowskiego odbędzie się jeszcze wiele koncertów poświęconych temu kompozytorowi, na które oczywiście serdecznie zapraszamy.


Tekst: Katarzyna Spychaj