Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Scena Letnia: Ci "tu", a tamci "tam"

5 lipca 2008 r. na Scenie Letniej Teatru im. Juliusza Osterwy mieliśmy okazję zobaczyć spektakl "Tutam" Teatru Nowego z Zabrza w reżyserii Krzysztofa Prusa, z udziałem Renaty Dancewicz i Zbigniewa Stryja.

"Tutam", sztuka Bogusława Schaeffera, polskiego dramaturga, słynącego 
z eksperymentów teatralnych, to opowieść o dwóch parach, których drogi splatają się 
w pewnej małej kawiarence. Pierwsi to kelnerzy, trwają w swoim związku już od wielu lat, ich uczucie stopniowo wygasa, trudno więc się dziwić, że ich uwagę przykuwają goście, których zresztą jest w kawiarence bardzo niewielu. To wśród nich pojawia się druga para bohaterów, początkowo nie znający się, pozornie obojętni, zgryźliwi, dowcipni, z czasem coraz bardziej zafascynowani sobą. W końcu ich relacja przybiera kształt prawdziwego uczucia. Jednak to nie koniec, bo w późniejszym czasie dochodzi do zaskakujących relacji pomiędzy nimi, a kelnerami.

Czwórka głównych bohaterów, dwójka aktorów, jedno miejsce. "Tutam" przedstawia widzom dwa osobne światy, odległe w swych estetykach, jednak wewnętrznie bardzo do siebie zbliżone. Przez cały czas trwania spektaklu słuchamy przezabawnych, jakby wyciągniętych z naszej codzienności, dialogów pomiędzy parami głównych bohaterów, które stopniowo przybliżają ich do siebie, albo również i na odwrót, oddalają. "Tutam" to artystyczna wypowiedź relacjach pomiędzy ludźmi, ich cichych fascynacjach, uczuciach, to przekrój przez różnorodne osobowości, które spotykają się w jednej, jakby zapomnianej kawiarence. 

Bardzo dobrze wypadają aktorzy; Renata Dancewicz oraz Zbigniew Stryha, znani głównie ze srebrnego ekranu, świetnie prezentują charaktery swych postaci, a trzeba przecież zaznaczyć, że każde z nich ma do zagrania po dwie role. Ich metamorfozy nie skupiają się tylko na zmianie fartuszka, ale i osobowości bohaterów. Reżyseria Prusa koncentruje się przede wszystkim na ukazaniu relacji pomiędzy czwórką głównych postaci. Ich ruchy, dialogi, pozornie obojętne, a jednak dociekliwe spojrzenia, wypadają bardzo przekonująco.

Możemy więc patrzeć "tu", możemy patrzeć "tam", a wszędzie spotkamy sporo prawd nie tylko o miłości, ale i o naszym życiu. I choć adaptacja dramatu Schaeffera przez Teatr Nowy z Zabrza nie jest według mnie najlepszą, jaka powstała na rodzimej scenie, to i tak zdecydowanie i tę sztukę można uznać za udaną.


                                                                                (tekst: Marcin Kluczykowski)



7-07-2008
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl