Trafić minutą w gusta widzów Kolejne spotkanie w ramach Kina Niezależnego miało miejsce w Miejskim Ośrodku Sztuki. Tym razem miłośnicy offu mogli obejrzeć krótkometrażówki z Festiwalu Filmów Jednominutowych "The One Minutes".
Idea Jednominutówek Festiwal Filmów Jednominutowych "The One Minutes" jest polską edycją odbywającego się w ponad 90 krajach na całym świecie Festiwalu "The One Minutes". Jego pomysłodawcą oraz głównym organizatorem jest The One Minutes Foundation z siedzibą w Amsterdamie.
21 lutego 2008 roku w Miejskim Ośrodku Sztuki zostało zaprezentowanych 20 najlepszych krótkometrażówek II edycji polskiego konkursu. Pokazano również filmy zrealizowane przez twórców z całego świata, stworzone na przestrzeni ostatnich 5 lat, które na stałe znajdują się w zbiorach The One Minutes Foundation.
Jak twierdzą pomysłodawcy, jednym z kluczowych założeń Festiwalu jest jego różnorodność i wieloaspektowość - nie jest on sposobem na dowiedzenie się, jak uczestnicy postrzegają poszczególne tematy, ale w jaki sposób używają oni filmu do zobrazowania tego, co wydaje im się istotne. Forma, którą narzucają zasady konkursu, jest naszą odpowiedzią na kształt świata, w którym obecnie żyjemy - treść zaś w zupełności zależy od indywidualnego spojrzenia każdego z twórców.
Kolejna polska edycja… Żyjemy w czasach, gdzie dostępność informacji i nowych technologii jest nieograniczona. News jest coraz krótszy i treściwszy. Realizacja jednominutowego filmu może nie być prostą sprawą czy dziecinną igraszką, na jaką wygląda. Dziś każdy, kto posiada kamerę, może nakręcić film, w którym mógłby zawrzeć nieograniczoną liczbę wątków. Jednak tym trudniej zmieścić w jednej minucie sens całej wypowiedzi.
Filmiki, które zostały pokazane w gorzowskim MOS, jeszcze nie tak dobrze obeznały się z reakcjami fanów offu w kraju. Trzeba liczyć się z tym, że to dopiero II edycja tego konkursu organizowanego przez Nadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku. Widocznie zapotrzebowanie na tego typu realizacje w polskim Kinie Niezależnym jest. Poziom prezentowanych jednominutówek był jednak różny. Nie chodzi tu o jakość techniczną, ale przede wszystkim o poziom zobrazowania istotnych spraw wg autorów. Nie zawsze było wiadomo, czy dany film ma śmieszyć, ironizować, straszyć czy nawet ogłupiać. Jednak publiczność, która tym razem dopisała, raczej dobrze się bawiła.
Festiwal Filmów Jednominutowych "The One Minutes" z pewnością zapełnia lukę w rodzimym offie i wyznacza nowe trendy w kreowaniu polskiego świata. Martwi tylko, czy musimy, dostosowywać się do innych, naśladując ich tendencje. Jestem ciekaw, jak długo zagości polska edycja jednominutówek na niezależnych ekranach.
Kolejna projekcja filmów niezależnych w Miejskim Ośrodku Sztuki odbędzie się 27 marca 2008 roku.
(tekst: Robert Sławiński)
22-02-2008
/ sprawozdania z tego miesiąca
|