"Moim zdaniem", cz. XII We wtorek, 20 marca 2007 r., w Grodzkim Domu Kultury w Gorzowie odbyła się promocja tomiku członków Klubu Literackiego GDK "Zapisani w wierszach". Imprezę zrelacjonował dla GIIK Marek Piechocki.
""…miliony poetów powtórzyło życiowe prawdy…" - Beata Klary w wierszu "Zagadka tworzenia"; "Wydziergam Ci życie w kolorowe paski/Doszyję uśmiech…" - Aga Kłak w "Niepewnie o życiu". To takie zupełnie przypadkowo /która strona mi się otworzy, z tej zacytuję/ "wyciągnięte" cytaty z wierszy z wydanej w tych dniach "Antologii Poetów Okrągłego Stołu". Przypadkowe, ale jakże pełne treści. Bo na pewno wszystko, co się ludziom przydarza, zostało już opisane w tysiącach książek, wszystko co im planujemy, o czym marzymy również. Więc nie pisać? Jednak tak, pisać. To wiem. Czasem sam coś zanotuję - myśl, przemyślenie, wrażenie, zdarzenie, to, jak mi jest dobrze albo źle … i przybiera to formę wiersza. Owszem, czasem jest on dobry. Niekiedy marny... Warto, by przed szerszym przedstawieniem, publikowaniem zobaczyli go inni, mądrzejsi w pisaniu. Taką szansę daje w miasteczku G. prowadzony przy Grodzkim Domu Kultury Klub Poetów Okrągłego Stołu. Gromadzącym się co miesiąc przy, tak naprawdę owalnym stole przewodniczy Guru - - Ireneusz Krzysztof Szmidt - poeta, szef gorzowskiego Oddziału ZLP. I to on jest tą osobą, której my - raczkujący w pisaniu - tak wiele zawdzięczamy - nie tylko wszelkie poprawki w wierszach, "nauczanie" - także możliwość zaistnienia w "druku". "Zapisani w wierszach" - studwunastostronicowy tomik jest już czwartą publikacją młodych /niektórych tylko duchem/ poetów. Promocja książeczki odbyła się wczoraj /we wtorek/ w siedzibie GDK. Wieczór uświetniła swoim występem Elżbieta Kuczyńska. Zaśpiewała kilka bardzo, bardzo nastrojowych piosenek. Żałuję, że później towarzystwo się jakoś porozłaziło - można było panią Elę namówić na jeszcze, jeszcze … Pani Elu - uwielbiam Pani głos, interpretację, grę na gitarze!! Wiersze recytowali /czytali/ adepci tej sztuki: Malwina Atras, Paulina Głowacka i Patryk Małyszko pod wodzą aktora Teatru Kreatury, Konrada Stali. Bokami przemykał Przemek Wiśniewski - szef Kreatur, więc pewnie "maczał" palce w reżyserii tej specyficznie poprowadzonej narracji. Moim zdaniem całkiem, całkiem ta konwencja - jako lekcja czytania tekstów poetycznych. Więc nie tylko samego czytania, ale także uwag, poprawek "pana nauczyciela" posłuchać mogliśmy. Niektórym się nie podobało. Ja czułem tylko niedosyt "ilościowo-czasowy" - było trochę krótko, zapewne nie 45 minut jak to w szkole bywa. Później jeszcze każdy mógł zaprezentować swój tekst osobiście, a całość podsumowała Ewa Rutkowska - dobry duch tego całego towarzystwa od "Okrągłego stołu". Co do wartości edytorskiej, tekstowej tomiku, to myślę, że czas i czytelnicy zweryfikują te przymioty. A może znajdzie się ktoś, kto rzetelnie zrecenzuje? Napisze na jakiś łamach?
Ps. Panu Januszowi Winieckiemu, dyrektorowi GDK, podziękowania za życzliwość dla poecików!
(tekst: Z. Marek Piechocki)
22-03-2007
/ sprawozdania z tego miesiąca
|