25 listopada 2006 r. w Klubie Kultury „Jedynka” Grodzkiego Domu Kultury 
w Gorzowie odbył się Kiermasz Świąteczny. Każdy chętny mógł tam zajść 
w godzinach od 11.00 do 16.00, i skosztować trochę radości. Uciech było wiele.

Już przy wejściu panie częstowały herbatą lub kawą, oraz pysznym kawałkiem ciasta. Każdy wchodzący był ciepło przyjmowany. W sali, w której urządzono kiermasz, napotykaliśmy na różne piękne dziwy oraz rzeczy codziennego użytku, lecz nie takie zwykłe. Osoby, które wystawiły produkty na sprzedaż, były najczęściej jednocześnie ich autorami. 

Przy pierwszym stoisku spotkaliśmy Wiktorię Kolasa - pomysłodawczynię kiermaszu - 
- ze swoim zestawem czapek, skarpet, obrazków, i innymi rękodziełami. Dalej witała nas uśmiechem Klara Rawicz-Lipińska, która wystawiła na sprzedaż ozdoby świąteczne z masy solnej. Tuż przy niej siedziała Elżbieta Neumam. Zrobiła piękne drewniane pudełeczka metodą dequpage. Sprzedawała również kartki świąteczne. Aniela Stojanowska wystawiła szydełkowane serwetki i aniołki, kwiatki, żurawinę, oraz przetwory. Na głodnych czekała Elżbieta Kołodziej, która upiekła chlebek. Łasuchom smarowała kromki smalcem. Wśród wystawców była również firma - Centrum Pszczelarskie Łukasiewicz. Na jednym stoliku znalazło się więc wszystko, co jest związane z miodem i woskiem - od miodu po kosmetyki. Cały gwar przebijał wspólny śpiew osób, które przy okazji mogły spotkać się i usiąść 
na chwilę w sali obok.

Kiermasz był przygotowywany od dwóch tygodni. Tydzień przed roznoszono informacje 
w sklepach. Przy okazji kiermaszu zbierane były pieniądze dla dzieci, na Mikołajki. Oczywiście każdy sprzedawca dodał coś ze swojego utargu.


                                                                                                 (tekst: Aneta Boruch)