Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Spektakl "Wszystko o mężczyznach"
XIII Gorzowski Festiwal Teatrów Ogródkowych
Scena Letnia Teatru im. Juliusza Osterwy
Gorzów, 12 lipca 2015
Spektakl "Wszystko o mężczyznach" Teatru Kamienica
w reżyserii Bartka Wyszomirskiego

"Męski świat, wykreowany ze strzępów rozmów prowadzonych w siłowni, z deklaracji składanych przy kieliszku, buńczucznych gróźb mafiosów, nie do końca twardych rozmów w sytuacjach, kiedy człowiek staje wobec utraty najbliższych. Trzech aktorów wciela się w kilkanaście postaci, z pasją i szczerością dając widzom powód do uśmiechu i zadumy..." - tak ten spektakl anonsuje Teatr w SPAM*-ie.

We wstępie zapowiedzi dyrektor Teatru, p. Jan Tomaszewicz powiedział: "Troje wspaniałych aktorów. Idzie to razem z ich talentem... Spektakl mówiący o mężczyznach, o ich słabościach, o wzajemnych relacjach... Jest to przedstawienie tylko dla... dorosłych".
Spektakl to piętnaście odsłon. Takich miniaturek, opowiadających o trzech mężczyznach, którzy znajdują się w różnych sytuacjach. Początek to rozmowa trzech przyjaciół na siłowni. Dwaj są żonaci i jeden kawaler. I rozmawiają o... kobietach. I o marzeniach (?) kobiet o małżeństwie. Kolejna odsłona to rozmowa ojca z synem na temat przyjazdu drugiego syna z Argentyny, który 5 lat temu obraził się na ojca, uznając go winnym śmierci matki. Trzecia odsłona opowiada o angażowaniu (przez bossa i managera) chętnego do wykonywania pracy striptizera. I ponownie przyjaciele na siłowni. Tym razem są we dwóch i obgadują tego trzeciego, na dodatek jeden z nich ma romans z żoną tego nieobecnego... 



Jest też scenka pt. "Miłość". Dwóch panów mieszka z sobą i ma ich odwiedzić dawny partner jednego z nich i co z tego wynika... Kolejna scenka to ponownie "Ojciec". Syn z Argentyny dowiaduje się, że ojciec nie był winien śmierci matki... A w Klubie nocnym swój pierwszy występ będzie miał nowo zatrudniony striptizer. Niestety nie wytrzymał napięcia, rozebrał się prawie "do rosołu", ale ostatecznie stchórzył... i uciekł. I ponownie "Przyjaciele", spotykają się w tym samym barze, co przed 20 laty i wspominają dawne, dobre  czasy... A w kolejnej odsłonie, pt. "Miłość", spotkanie z tym trzecim... Bary nocne muszą działać, więc boss zmusza, aby uciekiniera zastąpił jego manager... Ten jednak wcześniej "daje nogę". I kolejne spotkanie przyjaciół na siłowni, teraz rozmawiają o przyczynie rozpadu ich przyjaźni... A syn z Argentyny musi odjeżdżać, chce się pożegnać z ojcem. Tylko że ojciec ciężko chory przebywa w szpitalu. Ale czego nie dokonuje miłość rodzicielska. Jest ona silniejsza od wszelkich animozji.

Ojciec wychodzi ze szpitala, aby pożegnać wyjeżdżającego syna. Przebacza mu mówiąc: "Idź synu, bo każdy musi zdążyć na czas. Nigdy nie bądź sędzią...". A w miłości jest zazdrość i kłótnia... I ponownie nocny klub, który musi jakoś działać, więc na striptiz decyduje się sam boss. Znów scena pełna napięcia... Przecież rozbiera się kolejny facet... I już... i niby za chwilę... Niestety, i ten rejteruje. I finał. Panowie mają po 80 lat i znajdują się w domu opieki "Przyszłość". Pomagają sobie jakoś... ćwiczą pamięć, wzajemnie się przepytując. Na razie rozmawiają we dwóch. Ale fama głosi, że ma dojść trzeci. I okazuje się, że znów są razem ci skłóceni... przyjaciele, bo "czas leczy rany". I pamięć nie ta...
Zabawa przednia, można było wyciągnąć nawet pożyteczne rady i wskazówki. Na scenie pojawił się także wywołany przez aktorów reżyser, Bartek Wyszomirski.


Arkadiusz Janiczek (1974), aktor teatralny i filmowy. Absolwent Technikum Mechanicznego w Opolu i Akademii Teatralnej w Warszawie. Jest cenionym aktorem Teatru Narodowego w Warszawie. Występuje też w teatrach Polonia, Bajka, Kamienica. Z TV pamiętamy go ze "Złotopolskich".
Michał Lesień-Głowacki (1974), aktor teatralny, filmowy i telewizyjny oraz reżyser teatralny. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Występował w wielu teatrach (Wrocław, Kalisz, Warszawa). Od 2012 roku nosi podwójne nazwisko (żony Doroty Głowackiej).
Marcin Kwaśny (1979), aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, scenarzysta. Pierwszą rolę zagrał jako 15-latek. A w wieku lat 17 pojawił się jako poeta C.K. Norwid w sztuce tarnowskiego Teatru Młodego Widza. Absolwent PWST w Warszawie. Na III roku studiów był stypendystą K. Frank-Niemczyckiej. Był aktorem Teatru Kwadrat w Warszawie. Ma na swoim koncie kilka znaczących nagród. Jest współzałożycielem Teatru Praskiego, który w 2008 roku rozpoczął działalność.

Ewa Rutkowska
Fot. Teatr im. J. Osterwy

12-07-2015
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl