Logowanie
|
 |
Relacje |
 |
Koncert inaugurujący III Festiwal Wojciecha Kilara III Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara "Trwanie i ruch" Koncert inaugurujący Filharmonia Gorzowska, 15 maja 2015 r.
"Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara to jedno z ważniejszych wydarzeń muzycznych w regionie. Jego ideą jest promocja muzyki XX i XXI wieku - jej twórców i ich dorobku oraz artystów specjalizujących się w jej interpretacji. W ramach Festiwalu, którego inicjatorem, pomysłodawcą i organizatorem jest Filharmonia Gorzowska, odbywają się m. in. koncerty galowe, kameralne, recitale oraz spotkania z udziałem artystów specjalizujących się w wykonawstwie muzyki nowej".
Festiwal odbywa się pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezydenta Miasta Gorzowa i Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. I dofinansowany jest przez MKiDN. Festiwal to także konkurs dla młodych kompozytorów, który oceniało jury w składzie: p. Edward Pałłasz, p. Marcin Błażewicz, p. Grzegorz Duchnowski i dyr. artystyczny Festiwalu p. Monika Wolińska. A zwycięzcą nagrody głównej został p. Marcin Jachim. Koncert ładnie prowadzony, a Festiwal oficjalnie otworzyła dumna maestro Monika Wolińska, wygłaszając te słowa: "III Festiwal Wojciecha Kilara uważam za otwarty". W koncercie inaugurującym udział wzięli: Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej pod dyrekcją Moniki Wolińskiej Leszek Możdżer - fortepian Leszek Lorent - perkusja, głos
Program: Marcin Jachim - Afekty - poemat symfoniczny (prawykonanie). Nagroda Główna w III Konkursie dla Młodych Kompozytorów Festiwalu W. Kilara Leszek Możdżer - sześć miniatur na fortepian improwizujący i smyczki (Wyzwania Metrologii, Biali, Facing the Wind, Dedele, Miodox, Reicher) Po przerwie: Marcin Błażewicz - Kali-yuga na perkusję solo, głos męski i orkiestrę z udziałem Leszka Lorenta Wojciech Kilar - Krzesany - poemat symfoniczny
Afekty - poemat symfoniczny Marcina Jachima. Jest to jego pierwsza kompozycja orkiestrowa. Utwór bardzo przejmujący, z jakimś niepokojem... ale także trochę "zgrzytający". Piękne solówki na instrumentach perkusyjnych.
Leszek Możdżer przyjęty już na wejściu owacyjnie. Natychmiast zasiadł do fortepianu i zaczął grać, "umieszczając" coś między strunami fortepianu... I brzmiał on wtedy zupełnie inaczej, trochę wibrował... Po każdym tytule nagradzany brawami i okrzykami. Mnie też ta (i ostatnia) część koncertu ("Krzesany") bardzo poruszyła. Tu przeżywałam bardzo piękne fragmenty ze skrzypcami naszego lidera. Były też efekty zabawowe. Orkiestra jak echo... Tych sześć miniatur L. Możdżera, to jedna z pierwszych jego prób kompozytorskich. "Tutaj orkiestra intensywnie dialoguje z fortepianem, jest maszyną, która inspiruje pianistę. Całość utrzymana w łagodnej, szlachetnej konwencji. Sporo tutaj melodyjności i miękkich zwrotów harmonicznych, a wszystko przyprawione szczyptą jazzowej, swingującej pulsacji. Chwila postoju w zagubionym świecie." No i oczywiście były owacje na stojąco i... bis.
Po przerwie: Utwór Marcina Błażewicza z udziałem Leszka Lorenta na instrumentach perkusyjnych. Kompozycja inspirowana postacią hinduistycznej bogini Kali, będącej symbolem zarówno zniszczenia, jak i tworzenia. Kompozytor porusza w utworze problem złożoności kondycji człowieka, który z jednej strony podlega i ulega destrukcyjnej sile zła, z drugiej - dąży do jego przezwyciężenia. Utwór wyróżnia się oryginalnymi partiami solowymi. Głos użyty został w sposób bardzo ekspresyjny, daleki od normalnego śpiewu. W podobny sposób potraktowana została perkusja. Co nie było bez znaczenia dla smyczków.
I na koniec "Krzesany" Wojciecha Kilara, który powstał w 1974 roku. W utworze tym kompozytor daje wyraz swojej wielkiej fascynacji Podhalem - na początku dzieła odmalowuje przestrzeń i majestat gór, a następnie - w żywiołowym tańcu ludowym, opartym na figurze choreotechnicznej, zwanej krzesaniem, odkrywa koloryt i nieskończoną energię tego miejsca. I znów owacja i bis. I usłyszeliśmy fragment "Krzesanego" z propozycją, aby publiczność włączyła się do wykonania tego utworu... i było wesoło...
A po koncercie ustawiła się duża kolejka po płyty z autografem Leszka Możdżera.
Leszek Możdżer (1971) jest jednym z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych, pianistą światowej klasy,odważnym eksploratorem i oryginalnym twórcą posiadającym własny język muzyczny. Absolwent AM w Gdańsku (1996).
Leszek Lorent - perkusista. W 2008 roku ukończył z wyróżnieniem UM im. F. Chopina w Warszawie. Doktor sztuki muzycznej (2012). Jest wykładowcą na UM w Warszawie, gdzie współtworzy Studium Muzyki Nowej.
Ewa Rutkowska (informacje według foldera Festiwalu i programu koncertu) Fot. Aneta Długołęcka
15-05-2015
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
|
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
 |
Kalendarz imprez
|