Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Prace Tatiany Bordy i Remigiusza Bordy
Otwarcie wystawy Tatiany Bordy i Remigiusza Bordy pt. "Obrazy dla zwierząt"
Miejski Ośrodek Sztuki, Galeria BWA
Gorzów, 21 marca 2015 r.

Tu zawsze jest dość liczna publiczność. Bo proponowane wystawy są interesujące i czasem intrygujące. Dzisiaj jest o śmierci. O tym, o czym nie chcemy mówić. Odsuwamy od siebie - nie ma i już... A p. Remigiusz podczas otwarcia wystawy powiedział, że właśnie w cyklu martwych zwierząt się odnalazł. Od dłuższego czasu coś go nurtowało, aż wreszcie znalazł to brakujące ogniwo, gdy stwierdził, że jego prace się uzupełniają z pracami żony. Zaczęli więc wspólnie tworzyć i wystawiać. Takim "zaczynem" jest praca p. Tatiany sprzed kilku lat z Jelonkiem i Chrystusem rozpiętym na rogach. Jego prace są, jak powiedział artysta,  dwulicowe. A p. Tatiana dodała, że inspiruje się m. in. tekstem z Buddy...

W informacji umieszczonej w Galerii "Estetyka śmierci" przeczytałam m. in. takie rozważania: Czy zwierzęta mają duszę? Pytanie niemal prowokacyjne. Jeśli człowiek jej nie ma (bo to też jest dyskusyjne), to tym bardziej zwierzę... Przedstawiając martwe zwierzęta p. Remigiusz protestuje przeciw "gatunkowemu szowinizmowi" człowieka...  Dodaje, że z jego fotografiami trzeba się zmierzyć. Artysta zbierał napotkane martwe zwierzęta i inscenizował je do fotografowania. Dzięki temu osiągał wystylizowane pośmiertne wizerunki. Przywracał godność nieżywym istotom, balansując na granicy dobrego i złego smaku. Celebrował śmierć, wykorzystując jej malowniczość... Bo my śmierć celebrujemy przecież. Na spotkaniu po wystawie dodał, że dlatego inscenizował do fotografowania, bo śmierć, bez "dodatków" była zbyt okrutna.

Na wystawę kurator tejże p. Gustaw Nawrocki zaprosił nas do przejścia przez swoistą w kształcie szczelinę okoloną skórami... A potem odnosząc się do tego wejścia p. Tatiana stwierdziła, że i narodzenie i śmierć to też przejście... A wszystkiemu towarzyszy ból i strach. I takie odczucia przeżywają i ludzie i zwierzęta. Przy jednej z prac p. Tatiana umieściła taki napis: "Z odrobiną muzyki przeminą wkrótce wszystkie zmartwienia. Chcecie złagodzić swój ból, a jednak zapobiec radości". Artystka poszukuje "równoległych" relacji między ludźmi a zwierzętami. Inny napis głosi: "To jest przykazanie moje, abyście się miłowali społecznie". Obrazy p. Tatiany wykonane są w różnych technikach i składają się na "obraz" o ludzkich potrzebach i tęsknotach. Obejmują też szeroki kontekst życia współczesnego człowieka, jego poszukiwania i cierpienie. Przecież "wszystko jest z prochu i wszystko się w proch obraca".

Ja fotografie, przedstawiające leżące dorosłe osoby z dziećmi gdzieś na trawie odebrałam jak ułożony po polowaniu... pokot. A te rozrzucone? Może uciekały i śmierć je dopadła... Na jednym z filmów też ktoś/coś kluczy i zmęczony ucieka wśród krzaków... A ustawione śmietniki, to swoista "zastawa" z menu dla zwierząt i "sezam" z zawartością... Najwymowniejszy jest oświetlony, przykryty białym obrusem stół, a pod nim mnóstwo kości i ta muzyka... To tak, jakbyśmy chcieli coś ukryć pod stołem. Nie mówić o czymś... "Pozamiatać". A muzyka łagodzi...
Po wernisażu odbyło się spotkanie z artystami.


Tatiana Borda (1962, Słowacja). Studiowała na ASP w Bratysławie. Jest też aktorem teatru lalek. W swoim dorobku posiada wiele teatralnych ról na scenach Słowacji i za granicą, m. in. w Polsce. Pisze też sztuki teatralne, bajki dla dzieci, utwory prozatorskie. Od 2007 roku mieszka i pracuje w Polsce. Jest twórczynią "Domu Sztuk" w Kęszycy (lubuskie).

Remigiusz Borda (1965, Poznań). Absolwent wyższej Uczelni ASP w Bremie. Dyplom w pracowni fotografii oraz z Grafiki użytkowej i fotografii. Uprawia malarstwo i fotografię, buduje obiekty, pisze teksty poetyckie, komponuje i wykonuje piosenki poetyckie.

Ewa Rutkowska
Fot. Teresa Erdmann

21-03-2015



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl