Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Dziecko na Syberii. W cyklu Z kart historii...
Spotkanie z cyklu Z kart historii...
Temat: "Dziecko na Syberii"
Klub Kultury Jedynka MCK, 11 lutego 2015


W sali, w której odbyło się spotkanie z p. Anną Makowską-Cieleń, p. Marią Krzyżanowską, p. Marią Dratwińską i p. Wandą Skarżyńską zorganizowano też mini wystawę książek, m. in. "Syberia - podróż w nieznane. Historie ocalonych z zesłania", "Śladami wspomnień - Od Kazachstanu po Gorzów" Łucji Marczyk-Rajchel, "Sybir - Syberia" Anny Kubajak. A obok kilka fotografii, przedstawiających grupy ludzi i dzieci. Na stojaku mapa ZSRR z zaznaczonymi miejscami zesłań Sybiraków O/Gorzów. Wystawę przygotował p. Wincenty Hubski, wiceprezes Oddziału. Spotkanie jak zwykle ciepło otworzyła szefowa Klubu p. Władysława Staryszak. Na sali nie było nas zbyt wiele, jest to także wynik niezamieszczenia na ten miesiąc działań tego Klubu w informatorze SPAM.

Początek odbył się bardzo uroczyście. Wspólnie z zespołem śpiewaczym Echo Kresów, prowadzonym przez p. Hannę Bednarczyk odśpiewaliśmy Hymn Sybiraków, którego treść brzmi tak:
(1 zwrotka) "Z miast kresowych z wschodnich osad i wsi/ Z rezydencji, białych dworków i chat/ Myśmy wciąż do niepodległej szli/ Szli z uporem ponad 200 lat./
(2 zwrotka) Wydłużyli drogę carscy kaci/ Przez Syberię wiódł najkrótszy szlak/ I w kajdanach szli konfederaci/ Mogiłami znacząc polski trakt./
(4 zwrotka) Z miast kresowych, z wschodnich osad i wsi/ Szkół, urzędów, kamienic i chat/ Myśmy znów do niepodległej szli/ Jak z zaboru sprzed 20 lat./
(5 zwrotka) Bo od września od siedemnastego/ Dłuższą drogą znów szedł każdy z nas/ Przez bruk spod bieguna północnego/ Przez Łubiankę, przez katyński las./
(I refren) I myśmy szli i szli dziesiątkowani/ Choć zdradą pragnął nas Podzielić wróg/ I przez ludową przeszliśmy niepokonani/ Aż wolną Polskę raczył wrócić Bóg?/
Hymn ma sześć zwrotek i dwukrotnie powtarzany jest refren... Ja wybrałam te zwrotki, gdzie tekst mówi o historii dawnej i tej najnowszej...

Bardzo się wzruszyłam trzymając tekst w dłoniach, nie śpiewałam, bo nie mogłam. Całość prowadziła p. Anna Makowska, prezes honorowy gorzowskiego Koła Związku Sybiraków. Przeczytano także kilka utworów poetyckich o tej nieludzkiej ziemi. M. in. wiersz zesłańca na Sybir (Krawczyńskiego). Oto króciutki fragment: "...kształtu cierpienia nie można opisać, tkwi w bezdrożach Ziemi nieludzkiej... Ziemio nieludzka wspomnieniem dławisz...". I inny wiersz, "Ten ktoś" Mariana Jonkajtisa. Też maleńki fragment: "Ten ktoś kawałek chleba na drodze znaleziony z pietyzmem podniesie...". I czytały Panie na zmianę tekst o dzieciach na Syberii, o tych kresowych dzieciach przekraczających Smugę Cienia... A wiersz - hołd, poświęcony wszystkim matkom syberyjskim "Dumne Polki" przeczytała p. Agnieszka Pospieszna z WiMBP im. Z. Herberta.

O swoim pobycie na Syberii opowiedziała p. Wanda Skarżyńska. Ona tam się urodziła. Mówiła o tych chwilach, które pamięta. Z całą rodziną (sześć osób) skazano ich na 10 lat. Ale po 5 latach, w roku 1945 wróciła z mamą do Polski. Babcia, dziadek i jedna z cioć zostali tam na zawsze. Jej mama dożyła wieku 100 lat. Na koniec p. Wanda zaśpiewała bardzo tęskną i wzruszającą piosenkę, którą sama napisała, a która dotyczyła wspomnień i tęsknoty do kraju...
Krótko o swoim pobycie na Syberii opowiedziała p. Anna Makowska, wywieziona jako 4-letnie dziecko. A p. Maria Dratwińska została wywieziona kilka lat po zakończeniu wojny, w 1951 roku. Razem z rodziną na tej nieludzkiej ziemi (aż nad Bajkałem) była do 1956 roku.

W tym roku, 10 lutego minęło 75 lat od początków deportacji Polaków na daleki wschód. I trwały one do roku 1956. Te nieludzkie wspomnienia są obecne wśród tych, którzy tę "bajkową" krainę znają tylko z literatury czy opowiadań najbliższych... Wśród zebranych, z rąk do rąk wędrowały fotografie różnych miejsc pobytu, wagonów i baraków. Ale także istniejących tam zespołów, np. chóru.
Spotkanie zainspirowane przez p. Marię Krzyżanowską. Powinno być jak najczęściej powtarzane dla młodzieży w szkołach. Aby pamięć nie zginęła wraz z upływającym czasem...
Na koniec zespół Echo Kresów zaśpiewał kolędę napisaną przez ojca p. Bogdana Zalewskiego.

Ewa Rutkowska
Fot. Radosław Siuba

11-02-2015



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl