Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Z. Herberta
Dyskusyjny Klub Książki
Gorzów, 20 listopada 2014


Tym razem spotkaliśmy się, aby podyskutować o książce Tomasza Stężały "Aptekarz". Jest to książka z pewnego cyklu powieści wojennych, związanych z Elblągiem. W "Aptekarzu" autor opisuje dziesięć dni stycznia 1945 roku. Do apteki Boehmerów (Edmunda, ojca i Horsta, syna) zostaje w nocy przywieziony ranny gość. Ten, kto  przywiózł tego rannego informuje aptekarzy, że w samochodzie zostały jakieś ważne księgi... Miasto znajduje się jakby w przededniu wkroczenia wojsk radzieckich. Na ulicach trwają walki... Cała intryga w tej książce dzieje się wokół tych wolumenów. Do walki o księgi - skarby historii (jak się okazuje) włączają się najbardziej wpływowi ludzie i instytucje. Okrutna teraźniejszość miesza się z przeszłością.

Autor przenosi czytelnika w najczarniejszy okres w dziejach Elbląga (Elbinga). Ale książka napisana jest bardzo chaotycznie, dużo pogmatwanych historii. Czytelnik (spoza Elbląga) ma kłopot z ustaleniem kto, kogo i za co? Jest też bardzo dużo szczegółowych opisów jakiegoś miejsca, np. wyposażenia apteki itp... Trudno się połapać, kto wreszcie jest z aptekarzem, aby te wolumeny obronić dla potomnych, a kto jest przeciw i chce je zdobyć dla ewentualnych korzyści... Księgi przechodzą z rąk do rąk, ciągle ktoś gdzieś je chowa, a ktoś inny (?) odnajduje. Szukający szukają się bez przerwy nawzajem... I na dodatek ta gonitwa nie ma zakończenia. Autor na ostatniej stronie pisze cdn. Wszyscy zgodziliśmy się, że autor bardzo pogmatwał te wydarzenia.

Nasz Klub działa od kilku lat i jak inne kluby tego typu powstał dla ludzi lubiących czytać i rozmawiać o literaturze, poznawać nowych autorów i gatunki literackie. I choć nie wszystkie propozycje podobają się wszystkim, to czytamy i na spotkaniu wyrażamy swoje opinie. DKK to ogólnopolski projekt Instytutu Książki, który promuje czytelnictwo.
W miniony czwartek było nas chyba 12 osób. W tym jeden nowy pan. Kilka osób z różnych przyczyn było nieobecnych. Bo na stałe mieścimy się chyba w dwudziestce...
Od początku Klubem i dyskusją kierują dwie panie z Wypożyczalni Głównej WiMBP, p. Jadwiga Paradowska i p. Jolanta Bardeli.

Ewa Rutkowska
Fot. Jadwiga Paradowska

20-11-2014



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl