Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Festiwal Poetycki FurmanKa - dzień II
III Ogólnopolski Festiwal Poetycki im. Kazimierza Furmana - "FurmanKa"
Gorzów, 3-5 października 2014

Dzień II

Program:
MCK Zawarcie:
Kiermasz publikacji poetyckich i zbiórka książek na Litwę
"Powroty do Karczewskiej" - prezentacja Festiwalu im. Wandy Karczewskiej w Kaliszu
(Aneta Kolańczyk i Izabela Fietkiewicz-Paszek)
Prezentacja Grupy Poetyckiej OPAL z Szczecinka
Promocja najnowszej książki Beaty P. Klary pt. "Rozmowa z piórami" oraz spotkanie z jej bohaterami: Maciejem Maleckim, Jerzym Suchankiem, Cezarym Sikorskim, Karolem Maliszewskim, Markiem Piechockim, Rafałem Czachorowskim
Po południu, o godz. 18.00:
Literackie Potyczki w Łubu Dubu - Maciej Malecki vs. Karol Maliszewski
Turniej Jednego Wiersza

Rano rozpoczęliśmy odśpiewaniem "Sto lat" dla p. Yvette Popławskiej. Jola Karasińska wręczyła jej barlineckiego anioła. Była zbiórka książek (ja też przyniosłam kilka) z przeznaczeniem do szkoły na Litwie.
Kolejny punkt programu to "Powroty do Karczewskiej". Działalność i jej pisarstwo. O tej nieco zapomnianej prozatorce i poetce (z Kalisza) bardzo interesująco mówiły dwie panie: Aneta Kolańczyk i Izabela Fietkiewicz-Paszek. O jej związkach z Kaliszem (Kalińcem z "Nocy i Dni" M. Dąbrowskiej). O twórczości poświęconej Kaliszowi (tomik "Powrót do Kalińca", który Towarzystwo Miłośników Kalisza wydało w 1988 roku). Tomik ten autorka dedykowała Rodzicom.
Wiersz (jakby modlitwę), który p. Aneta przeczytała, zrobił na słuchaczach bardzo duże wrażenie. Na pytanie - Czy dotarły do jej rodziny, okazało się, że istnieje rodzina, ale bardzo daleko spokrewniona i nie interesująca się autorką. A to czego się dowiedziały o Wandzie Karczewskiej spowodowało, że uczyniły ją patronem swojego Festiwalu, który w tym roku będzie (w listopadzie) organizowany po raz czwarty. 

Kolejnym punktem Festiwalu było spotkanie z poezją Grupy Poetyckiej OPAL ze Szczecinka. Panie: Krystyna Mazur, Jadwiga Żonko, Małgorzata Góralska i Tatiana Rogowska (trochę "przebrane") w formie Teatru Poezji w spektaklu pt. "Czas leci" przedstawiły twórczość Grupy, a następnie przeczytały po kilka własnych wierszy.
I kolejny punkt programu - Promocja najnowszej książki Beaty P. Klary pt. "Rozmowy z piórami" cz. 2 i spotkanie z bohaterami tej książki, z którymi p. Beata przeprowadziła wywiady. W książce znajduje się 12 wywiadów. Książka wyszła pod red. Szymona Gumiennika w wydawnictwie toruńskim w 2014 roku.

A po południu (w Łubu Dubu) odbyło się kolejne już spotkanie z cyklu Literackie Potyczki. Spotkanie otworzyła i widzów powitała, jak zwykle p. Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk, cytując (chyba) p. Karola, powiedziała m.in.: "Bóg zajmuje się wszystkim poza poezją. Bo poezją zajmują się poeci...". Dziś kolejne osobowości literackie: Maciej Melecki i Karol Maliszewski. Obaj "potyczkujący" się panowie przeczytali po osiem swoich wierszy o bardzo różnej tematyce. Po przeczytaniu tekstów p. Agnieszka spuentowała: "I znowu dopełniło się. Były to dwie różne poetyki".
W Turnieju Jednego Wiersza wystartowały 22 osoby: Irena Zielińska, Basia Kasica-Kołomyjska, Piotr Mosoń, Tatiana Rogowska, Małgorzata Góralska, Elżbieta Tylenda, Janusz Włodarczyk, Jolanta Karasińska, Jadwiga Żonko, Patrycja Kopacka, Łucja Fice, Sabina Moskaluk, Marek Stachowiak, Arkadiusz Kremza, Marek Piechocki, Joanna Włodarczyk, Paweł Wróbel, Dawid Jung, Zenon Cichy, Yvette Popławska, Katarzyna Hampel i Krzysztof Maria Szapszewski. Jury, to jak zwykle goście potyczkujący się.

Przed ogłoszeniem werdyktu obaj panowie odpowiadali na pytania. Np. Czy współczesna poezja ma w sobie archaizm i autentyzm? P. Maciej odpowiedział mniej więcej tak: Żyjemy w takich czasach, że pojęcie autentyzm uległo jakiemuś zatarciu, zatraceniu. Wszystko co tworzymy jest emanacją przetwarzania. I choć autentyzm jest jakby anachronizmem, to autorzy chcą być autentyczni. Najważniejszy jest język. Chodzi o to, aby opowiadać to "coś" jak najciekawszym językiem. I często poeci sięgają do zaskakującej prostoty. Trzeba być autentycznym w swoim własnym języku poetyckim. A p. Karol woli autentyczność od autentyzmu. Ciągle jej szuka.

Inne pytanie Beaty. Czy poezja powinna być czytana np. tu, w restauracji, przy tym szumie i gadaniu obok, czy powinna być czytana w spokoju, przy świecach? W odpowiedziach usłyszeliśmy, że poezja nie jest towarem hermetycznym. Powinna być głoszona w miejscach nieoczywistych. Poezja się idealnie zazębia i koresponduje z codziennym szumem. Język poetycki to język kreacji, podlega ciągle samokreacji i samostwarzaniu. Nie wolno z poezją się odgradzać, bo i tak jest ona dla nielicznych...
A na pytanie - Kogo podziwiają?, p. Maciek odpowiedział, że tych, którzy przekraczają pewne tabu językowe i estetyczne (np. Wojaczek czy Wirpsza), a p. Karol "zachłysnął" się Tadeuszem Różewiczem i Andrzejem Bursą. Pisanie polega na całkiem odmiennym pisaniu...

A oto laureaci Turnieju Jednego Wiersza:
III miejsce i 200 zł otrzymał Dawid Jung.
III miejsce i 200 zł - Marek Stachowiak.
III miejsce i 200 zł - Jadwiga Żonko.
II miejsce i 400 zł - Arkadiusz Kremza
II miejsce i 400 zł - Elżbieta Tylenda
I miejsce i 600 zł - IRENA ZIELIŃSKA.
Na koniec p. Agnieszka przeczytała wiersz nagrodzony I miejscem.

Ewa Rutkowska

4-10-2014
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl