|
Logowanie
|
 |
| Relacje |
 |
Pracownia plastyczna w Parku Róż Edukacyjna Pracownia Plastyczno-Ceramiczna "W parku"
Gorzów, ul. Łokietka 35
Jest to nowe miejsce dla wszystkich interesujących się różnymi formami zajęć plastycznych. Wiek nie ma znaczenia. Pani Ula mówi, że mogą tu przychodzić chętni interesujący się sztuką od lat 5 do 100. W tej pracowni zajęcia będą prowadzić we dwoje, ale na razie prowadzi je tylko p. Ula Kołodziejczak, niebawem dojdzie p. Sławomir Szeleszkiewicz, też ceramik. Pracownia jest czynna codziennie od godz. 12.00 do 18.00. I póki co prowadzone są zajęcia z rysunku, malarstwa i rzeźby. Dla hobbystów i dla przyszłych uczniów liceów plastycznych oraz przyszłych studentów architektury, historii sztuki lub innego kierunku artystycznego. W planie, wielkie marzenie - zakup pieca ceramicznego, bo ceramika to znak rozpoznawczy p. Uli.
Na najbliższy okres zaplanowała kilka różnych zajęć z ceramiką. Np. warsztaty ceramiczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Indywidualne zajęcia ceramiczne z opiekunem pn. "Mama i ja". Terapia zajęciowa plastyczna i ceramiczna dla osób niepełnosprawnych (dla dzieci i dorosłych). Warsztaty ceramiczne dla grup szkolnych. Warsztaty rysunkowe postaci, zajęcia z modelem. Grupa dydaktyczna i hobbystyczna. Także kurs (zapomnianej) kaligrafii, plenerowe zabawy z ceramiką i plastyką w tle. W pracowni można także ozdobić twarz tatuażem z henny, malunkiem okazjonalnym lub zamówić swój portret. A więc plan jest bardzo bogaty, oferta obejmuje wszystkich zainteresowanych.
Od sześciu lat w zajęciach uczestniczy p. Janina Jurgowiak, emerytowana nauczycielka języka polskiego w "Gastronomiku". Od roku pilnie uczy się wszystkiego Daniel. Właśnie w tym dniu (wtorek, 26 sierpnia) oboje byli na zajęciach.
Pracownia się "rozkręca" i na pewno będzie tu ruch. Pani Ula planuje też odnowić elewację budynku. Bo teraz, zwracają uwagę "palmy" pozostałe po jakimś budynku i szpecące dziury. Już ma rozrysowane plany. Ale musi to wszystko (chyba) uzgodnić z konserwatorem miejskim. Wierzę, że znajdzie sojusznika do realizacji swoich planów, może w Urzędzie? Chciałaby też, aby budynek wrócił do swojego pierwotnego wyglądu. Podobno w tej ścianie były okna...
A najbliższe plany? Już w terminie od 14-16 września odbędzie się w pracowni "W parku" plener plastyczny dla grupy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Bogdańca. Opracowała także, bardzo szczegółowo, 10-godzinne warsztaty ceramiczne dla przedszkolaków w wieku 4-6 lat.
Pracownia, to jedno dość duże pomieszczenie i jedno mniejsze (przeznaczone na nieodzowny magazyn) oraz pomieszczenie przejściowe. Pozyskała już jakieś stoliki i krzesełka, ale bardzo POTRZEBUJE REGAŁÓW. Bo chociaż Picasso powiedział, że "porządek w pracowni świadczy o braku talentu", to jednak jakiś ład powinien być. Gdy więc potrzebne materiały (farby, pędzle itp.) znajdą się na regałach, to po prostu będzie więcej miejsca. Teraz zajęcia odbywały się na powietrzu, ale przecież "jesień idzie przez park...".
Urszula Kołodziejczak - malarka, twórczyni ceramiki artystycznej. Nauczycielka z dyplomem Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Jej pasją jest upowszechnianie sztuki wśród wszystkich grup wiekowych. Uczy rysunku, malarstwa, rzeźby i ceramiki. Cieszą ją wszystkie zajęcia, gdzie może coś przekazać. Lubi ludzi, którzy słuchają. Sama maluje szybko, skupiona nad daną pracą całkowicie. Kiedyś powiedziała, że "z biegiem lat człowiek staje się delikatniejszy" i dlatego maluje akwarele. Jej akwarele wyróżniają się delikatnym pociągnięciem pędzla i doborem subtelnych kolorów. Prowadzi zajęcia wszędzie tam, gdzie tego potrzebują...
A ja w imieniu p. Urszuli Kołodziejczak też zapraszam do Pracowni Plastyczno-Ceramicznej "W parku".
Ewa Rutkowska
Fot. Piotr Merda
26-08-2014
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
| |
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
|
Kalendarz imprez
|
