Logowanie
|
|
Relacje |
|
Kameralistyka w romantycznym wydaniu "Muzyka ze wszystkich sztuk pięknych najpiękniejsza", jak powiedział K. A. Kulka na tegorocznych "Fryderykach". W miniony piątek, 25 kwietnia w sali kameralnej Filharmonii Gorzowskiej koncert rozpoczęła "Fantaisie - Impromptu" cis-moll op. 66 Fryderyka Chopina w wykonaniu p. Marii Gabryś. Tym pięknym utworem wprowadziła nas w zadumę i romantyczny niepowtarzalny nastrój.
A po "Fantaisie" usłyszeliśmy cykl pieśni o miłości (Miłość poety) Roberta Schumanna (1810-1856) "Dichterliebe" op. 48. Jest to składanka krótkich, romantycznych pieśni o różnym natężeniu emocjonalnym. Bardzo tajemniczo i lirycznie, albo żywiołowo, skocznie i wesoło z pięknym akompaniamentem zaśpiewał p. Jose Pizzaro (tenor). Kończący ten cykl (20 pieśni) utwór zabrzmiał jak triumf lub toast... Po przerwie przez prawie 30 minut słuchaliśmy utworów jednego z najważniejszych kompozytorów romantycznych, także jednego z najważniejszych polskich kompozytorów w historii, Fryderyka Chopina (1810-1849). Był on jednym z najsłynniejszych pianistów swoich czasów. Często nazywany poetą fortepianu.
Na początek tej części koncertu Polonez cis-moll op. 26 nr 1. Utwór wzruszający, pozwalający "odlecieć". Utwór skomponowany wkrótce po klęsce powstania listopadowego, znakomicie oddający tą tragiczną atmosferę. Potem trzy Walce. As-dur op. 34 nr 1. Walc sentymentalny i melancholijny w wyrazie (aż się wzruszyłam). Następnie Walc a-moll op. 34 nr 2 i Walc Des-dur op. 64 nr 1. Walce, to utwory należące do najbardziej znanych i lubianych dzieł kompozytora. Jest to muzyka niepowtarzalna, rozpoznawalna już po pierwszych taktach, pełna elegancji, czaru i błyskotliwości, czasem bardzo ekspresyjna. Zakończenie tej części Koncertu to Polonez As-dur op. 53. Utwór stwarzający nastrój niemal triumfalny. Kompozycja bardzo popularna, wirtuozowska. I wszystko wykonane pięknie przez p. Marię Gabryś.
I wracamy do tenora p. Jose Pizzaro. Teraz siedem pieśni do słów H. Heinego, niemieckiego żyda, poety epoki romantyzmu, który swoją wysoką pozycję zawdzięcza poezji lirycznej. Słuchaliśmy pieśni tego poety z muzyką Hugo Wolfa (1860-1903), austriackiego kompozytora, jednego z najwybitniejszych kompozytorów, głównie pieśni. W jego pieśniach znaczącą rolę odgrywa fortepian. Jest on równorzędny z głosem. Ciepłym tenorem te romantyczne utwory, czasem z żałosną skargą czasem żywiołowo, przekazał nam gość koncertu, Hiszpan p. J. Pizzaro.
Maria Gabryś - fortepian. Rodowita warszawianka. Absolwentka Akademii Muzycznej im. F. Chopina (z wyróżnieniem) w Warszawie. W roku 2007 (też z wyróżnieniem) ukończyła Musikhochschule Luzern w Szwajcarii. Laureatka wielu konkursów krajowych i zagranicznych oraz pierwszych nagród na konkursach międzynarodowych. Wielokrotna stypendystka Towarzystwa i Fundacji im. Fr. Chopina i Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci, Prezydenta Warszawy i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji "Crescendum est Polonia". Od 2005 roku związana jest pracą pedagogiczną z UMFC w Warszawie.
Jose Pizzaro - tenor. Urodził się w Hiszpanii. Studiował m. in. w Konserwatorium w Badalona. Jego repertuar obejmuje od epoki renesansu i baroku przez klasycyzm, aż do muzyki współczesnej. Pracuje w Operze Flamandzkiej w Antwerpii i jest członkiem Kolegium Vocale Gent (Belgia) oraz Los Musicos de Su Alteza (Hiszpania). Współpracuje z wieloma zespołami, orkiestrami i dyrygentami.
Ewa Rutkowska Fot. Michał Kapuściński
25-04-2014
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
|
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
|
Kalendarz imprez
|