Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Wystawa prac Anny Anieli Kowali w Galerii UTW
Malarstwo na jedwabiu, obrazy olejne, akwarele i rysunki Anny Anieli Kowali w Galerii Uniwersytetu Trzeciego Wieku, 4 kwietnia br.

Nie jest to duże pomieszczenie, więc tłum wydawał się jeszcze większy. Wernisaż wystawy Anny Anieli Kowali rozpoczął się punktualnie. Na początku kilka piosenek w wykonaniu zespołu wokalnego "Klaster", który od lat pracuje pod kierownictwem niezrównanego i uśmiechniętego p. Zbigniewa Bociana. Posłuchaliśmy utworów gospel, co pięknie wpisuje się w Dni Wielkiego Postu - głosząc chwałę Pana...

Po tym artystycznym wprowadzeniu w klimat, uroczystego otwarcia wystawy dokonał Prezes UTW p. Edward Korban. Przedstawił p. Annę Anielę Kowalę, powitał rodzinę artystki - tatę, córkę z mężem, siostry... i wszystkich obecnych. Zaprosił do podziwiania prac stworzonych talentem i sercem, wręczając piękny bukiet kwiatów. Powitał też ważnych, oficjalnych gości i oddał głos p. Eugeniuszowi Jaszkulowi, który jest opiekunem Sekcji plastycznej w UTW. Powiedział m.in. to, że dzieła p. Anny Anieli Kowali to prace unikatowe. Dotyczy to szczególnie prac malowanych na jedwabiu. Ale są tu też prace z pobytu w Wenecji i pięknie, wycyzelowane rysunki (jak później powiedziała mi p. Aniela - rysowane "igłą"). Wspólnie starają się, aby co jakiś czas pokazywać dorobek Sekcji.

Następnie w dalszy artystyczny życiorys artystki wprowadził nas p. Augustyn Jagiełło. Szef słynnej (jeszcze nie tak dawno) Grupy Plastycznej "Wena", skupiającej przede wszystkim nauczycieli. Zaznaczył, że jego znajomość z p. Anielą, to czasy nieco odległe. Bo ona rysowała już w dzieciństwie... "Wena" to spotkania twórcze, ale też ważne plenery, w których uczestniczyła p. Anna Aniela Kowala, systematycznie doskonaląc swój warsztat. I jak powiedział p. Jagiełło, "uzyskała wtedy przymiot pokazywania przeżyć i fantazji...". Do "Weny" należała od 1985 roku.

I teraz głos zabrała bohaterka tego spotkania. Powitała też serdecznie wszystkich zebranych na wernisażu i powiedziała, że jest "amatorem", który nabrał szlifów w "Wenie". Szczególnie podczas plenerów. A malowania na jedwabiu nauczyła się pod wpływem dzieci, uczestnicząc w Międzynarodowym Plenerze o takiej tematyce. Potem uczestniczyła w kursach doskonalących tą trudną metodę pracy plastycznej. Bardzo lubi rysować. A siostra podpowiada, że zawsze pod choinkę dostawała kolorowe kredki... Na wystawie są piękne jedwabne, kolorowe chustki i apaszki z baśniowymi i fantazyjnymi motywami, akwarele z widokami zapamiętanymi z Wenecji, prace olejne, które powstały na plenerze w Świeradowie i nie tylko. I te wycyzelowane rysunki architektury i piękne motywy roślinne... Pani Anna Aniela Kowala prowadzi zajęcia z plastyki w MDK. Z wykształcenia jest ekonomistką i nauczycielką przedmiotów ogólnokształcących. Preferuje malarstwo olejne i rysunek.

Jak powiedziała Edyta, "te malowane jedwabie są takie kobiece, ciepłe i... efemeryczne". Można to wszystko smakować z lampką wina czy z jakimś sokiem i ciasteczkiem... Kilka osób robi sobie "fotki" z artystką na tle kolorowych chust. I trwają rozmowy w "podgrupach"...

Ewa Rutkowska
Fot. Tomek Frank

4-04-2014



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl