Logowanie
|
|
Relacje |
|
Pieśni kresowe w Bibliotece Koncert pt. "Śpiewaj pieśni kresowe w Gorzowie" z udziałem uczniów Szkoły Muzycznej I st., Zespołu Szkół im. Ambasadorów Praw Człowieka, Zespołu Szkół Odzieżowych i Chóru Uniwerek UTW z okazji Święta Wileńszczyzny - Kaziuków, 20 marca 2014 r.
Organizatorem koncertu było Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, Oddział w Gorzowie Wlkp. i Biblioteka Wojewódzka im. Z. Herberta. Zebraną w Bibliotece publiczność powitała p. Wilhelmina Rother, pełniąca obowiązki Gospodarza tej imprezy. Impreza, zorganizowana jako c.d. Kaziuków, odbyła się w dniu astronomicznej wiosny. Kiedyś tam na Kresach, w rodzinnych stronach wielu widzów, Kaziuki odbywały się prawie miesiąc, od 4 marca (Kazimierza) do Wielkanocy. Są to także radosne obchody zbliżającej się wiosny. Prowadząca koncert powitała dostojnych gości i zaprosiła do wysłuchania koncertu. Kresy, to miejsce magiczne, do którego tęskni się bez przerwy. Jest to miejsce wyidealizowane i romantyczne. O tej tęsknocie mówią wszystkie piosenki, śpiewane przy różnych okazjach i na wielu imprezach. Np. "Ukochana moja ziemio. Tu Mickiewicz wiersze pisał...". Albo: "Czy pamiętasz ten wieczór. Ciche miasto tam w dole. Nasza randka we Lwowie. Pohulanką wolniutko. Teraz już tylko we śnie...".
Koncert rozpoczął zespół instrumentalny i chór ze Szkoły Muzycznej I st. w Gorzowie pod kierunkiem p. Joanny Jabłońskiej. Wykonali kilka utworów patriotycznych i rozrywkowych. m. in. "My pierwsza brygada", "Rozkwitały pąki białych róż" czy "Raduje się serce, raduje się dusza". I płynęła romantyczna pieśń, pobudzająca do wspomnień... I usłyszeliśmy słowa: "Pięknie żyć, to znaczy kochać świat. Pięknie żyć, tak jak żyje ptak...". I było solo na saksofonie, pięknie zagrał Adam. I kolejny punkt programu. Teraz zatańczyła grupa rytmiczna maluchów, także ze Szkoły Muzycznej. A do utworu "Walc Wileński" dwie pary, ze Szkoły im. Ambasadorów Praw Człowieka. Przemek z Wiktorią i Krystian z Natalią zatańczyli pięknego walca. Przed końcem programu jeszcze raz był ten walc, ale w wykonaniu jednej pary, Przemka z Wiktorią.
I kolejny punkt programu. Chór Uniwerek z UTW pod kierunkiem Zbigniewa Bociana, piękne panie w pięknych strojach zaśpiewały m. in. "Randkę we Lwowie", "Kto raz cię poznał", "Jest takie miasto". I znów popłynęły tęskne słowa: "Jest takie miasto, co zwie się Lwów. Znów o nim wolno dziś pamiętać. Nocą we Lwowie srebrzysty nurt, oświetla cmentarz, gdzie... Orlęta. Na niebie gwiazdy i płyną chmury jak sztandary". Albo: "Kraj lat dziecinnych to Kresy. Kraj kwitnący jak sad. Kraj rodzinny mej matki. Nad Niemnem błękitnym...". Imprezę zakończył Zenon Cichy wzruszającym wierszem: "Jeszcze nadzieja w nas. Jeszcze wracają ptaki i wiją gniazda w nadziei. W Ojczyźnie, pod polskim niebem. Tu świat ujrzałem i tu jestem...".
Każde spotkanie, które pozwala "ocalić od zapomnienia", czy przybliżyć młodym dawne zwyczaje i piosenki, lub choć na chwilę spowoduje zadumę nad przeszłością, to ważny wycinek codzienności. Na zakończenie prowadząca zadała pytanie: "Czy to miejsce, gdzie jesteśmy to będzie ostatnie nasze miejsce?".
Ewa Rutkowska Fot. Piotr Merda
20-03-2014
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
|
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
|
Kalendarz imprez
|