Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Gala Operowa VIVA VERDI - 200. rocznica urodzin
Giuseppe VERDI (1813-1901), kompozytor włoski. Opery komponował przez całe swoje życie. Sporadycznie inne gatunki - najsławniejsze to Requiem.
Verdi uważany jest za jednego z najwybitniejszych twórców operowych. Jego muzyka zawiera melodie podkreślające akcję sceniczną, oddającą wielkie dramaty i uczucia. Skomponował 26 Oper. Jeszcze w wieku 80 lat pisał i tworzył. Napisał wtedy Falstaffa (wg. Szekspira). Po śmierci żony nie opuszczało go przygnębienie. W kilka lat po jej odejściu dostał udaru i po niedługim czasie zmarł. Chciał, aby jego pogrzeb był skromny, bez muzyki. Prawie połowa Mediolanu stała w milczeniu nad grobem..., aż nagle z tłumu odezwała się muzyka "Va' pensiero.." leć, myśl... (Chór niewolników żydowskich z Nabucco).

Na scenie Filharmonii Gorzowskiej pokazano pewien "konglomerat" Oper tego wielkiego kompozytora. Samego Verdiego zagrał Adam ŻAAK, bas-baryton. Z muzyką związany od dzieciństwa. Studiował na Wydziale Wokalno-Aktorskim w Akademii Muzycznej w Katowicach. Jest laureatem wielu konkursów muzycznych. Wielokrotnie brał udział w festiwalach muzycznych w kraju i za granicą, jako śpiewak i organista.
W tym koncercie poprowadził nas przez przez zawiłe meandry proponowanych fragmentów Oper. Tylko tu przeplatały się dzieje i losy kilku bohaterów.
Po Uwerturze do Opery Nabucco (Opera w czterech aktach, do liberetta Tomistocle Solera. Akcja Opery dzieje się w Jerozolimie i Babilonie ok. r. 587 p.n.e. Tytułowy Nabuchodonozor podbija Judeę. Są tu perypetie sercowe jego córek i walka stronnictw dworskich o wpływy. Jest to tło dla przedstawienia wydarzeń będących początkiem "niewoli babilońskiej" Żydów...). Losy bohaterów nieco "poplątano". Oto teraz z zupełnie "innej bajki" wkracza na scenę Violetta (z Trawiaty - Zabłąkana. Opery opartej na dziele Dumasa - syna "Dama kameliowa"). Violetta śpiewa w towarzystwie adorujących ją chłopców... Zza kulis odzywa się śpiew Alfreda. Ona żegna się z przeszłością, on wyznaje jej miłość... "Dnia pewnego, szczęśliwą cię ujrzałem...". Po chwili na scenę wpada chór z muletami, goszczący ba balu u Flory "Matadori" i słyszymy duet Violetty i Alfreda. Violettę gra Mariola PŁAZAK-ŚCIBICH - sopran. Absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach Wydziału Wokalno-Aktorskiego. Brała udział w przedstawieniach operowych i koncertach w wielu krajach.

A teraz Adam Żaak i "Trubadur" (Opera w czterech aktach, na podstawie libretta Leone Emanuele Bardarole i Salvadore Cammarano. Jest to dzieło pełne nieprawdopodobnych wydarzeń. Akcja toczy się w Hiszpanii w XV wieku. Przedstawione są prawdziwe wydarzenia. Jest to historia o dwóch braciach rozdzielonych przez los, którzy z powodu miłości do jednej kobiety, a także politycznych zawirowań stają przeciw sobie, nieświadomi swojego pokrewieństwa).
W tej Operze urzeka piękna, pełna romantyzmu muzyka. Ale oto Rigoletto (Opera w 4-ch aktach do libretta Francesco Mari Pave na podstawie dramatu V. Hugo "Król się bawi". Tytułowy Rigoletto to błazen na dworze księcia Mantui. Młodzieniec lubujący się w romansach i balach... Młody i piękny książę uwodzi córkę hrabiego Monterano... ale kończy się to tragicznie... Tytułowy Rigoletto jest postacią autentyczną. Był nadwornym błaznem Królów Francji, Ludwika XII i Franciszka I).
U nas Rigoletta zagrał Dariusz STACHURA - tenor. Absolwent Akademii Muzycznej w Łodzi. Laureat konkursu wokalnego Ady Sari. Laureat nagrody łódzkiej krytyki muzycznej za wybitne osiągnięcia na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi. Brał udział w wielu koncertach w kraju i za granicą. Jego wielką pasją jest muzyka oratoryjna. I ponownie Nabucco i Aria Feneny, która wchodzi w towarzystwie 3-ch rzymskich żołnierzy... Ale oto grzmoty i błyskawice... Nabuchodonozor śpiewa ... i pada rażony. Na scenę wchodzi cicho chór niewolników żydowskich. I płynie chyba najsłynniejsza pieśń z tej Opery, Va' pensiero, sull'ali dorate" (będąca niepisanym hymnem Włoch). Jest to piękna i wzniosła pieśń z III aktu Opery. Spektaklu monumentalnego, nastrojowego i dramatycznego. Oczywiście był bis.
   
Przerwa, w której kolędy śpiewał Gorzowski Chór "Cantabile".
A po przerwie Uwertura do Opery Trawiata. Zmieniła się też nieco scenografia. Z lewej strony m.in. sztaluga... Ale najpierw aria z Aidy, Opery w 4-ch aktach, napisanej w 1871 r. z librettem Antonina Chislanzoniego. Opera została zamówiona w 1869 roku przez Ismaila Paszę, chedywa Egiptu, na uroczyste otwarcie Kanału Sueskiego. Aida - etiopska niewolnica. I śpiewa chór Egipcjan i słyszymy Marsz triumfalny. I znów się "plecie"... Teraz "Don Carlos" i Aria  Eboli "O don Fatale..." i ponownie błazen Rigoletto, śpiewa smutno... i na scenę wchodzi Gilda... śpiewając dla niego... "Tutte le feste al.tempio". Wracamy ponownie do Trubadura... Kolorowy chór Cyganów śpiewa "Vedi! Le fosche notturne spoglie...". A piękna Cyganka Canzona Azuceny... "Stride la vampa..." jest to piękna smutna skarga... Cygankę zagrała Grażyna BIENIEK-ŻAAK - mezzosopran. Absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie śpiewu. Karierę rozpoczęła w Zespole Pieśni i Tańca "Śląsk". Brała udział w licznych festiwalach i konkursach muzycznych. Współpracowała z zespołem "Camerata Silesia" i z tym zespołem uczestniczyła w wielu zagranicznych występach.
Ale oto ponownie Rigoletto. Teraz książe. Maluje na wystawionym na sztaludze obrazie modelkę i płynie znana aria "La donna'e mobile...". Pomału zbliżamy się do finału. Prowadzący koncert zapowiada kwartet z Rigoletta "Bella figlia dell'amore". I na scenie pojawia się chór oraz czwórka solistów w parach: Mariola Płazak-Ścibich i Dariusz Stachura oraz Grażyna Bieniek-Żaak i Adam Żaak. No i finał z udziałem chóru i pieśń "Libiamo ne' lieti calici" z Trawiaty.

Prowadzący mówi... I tak oto historia zatoczyła koło. Bohaterowie i ich historie z różnych Oper przeplatają się... I brzmiała przepiękna muzyka Verdiego, bo jego Opery i muzyka są nieśmiertelne. Przedstawił wykonawców. Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej dyrygował Kazimierz WIENCEK, wybitny polski dyrygent, posiadający w swoim dorobku artystycznym kilkadziesiąt premier operowych i operetkowych. Ukończył Wydział Instrumentalny w Akademii Muzycznej w Łodzi oraz dyrygenturę na Akademii Muzycznej im. Fr. Chopina w Warszawie. Promuje młodych wokalistów. Laureat Brązowego Medalu Gloria Artis. Występujący w koncercie Zabrzański Chór Młodzieżowy "RESONANS CON TUTTI" im. Norberta Grzegorza Kroczka przygotował Waldemar GAŁĄZKA, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach na Wydziale Dyrygentury Chóralnej. Prowadzi szereg warsztatów dla dyrygentów chórów. Uczy też emisji, gry na gitarze i fortepianie.
Całość wyreżyserował Stanisław SKULSKI.
Na pożegnanie prowadzący złożył wszystkim ciepłe życzenia z okazji zbliżających się świąt i Nowego Roku, także jako Verdii.

Ewa Rutkowska
Fot. Michał Kapuściński

20-12-2013



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl