W tym roku mija 20 lat od śmierci Andrzeja Gordona - najwybitniejszego malarza żyjącego i tworzącego w powojennym Gorzowie. Z tej okazji 21 września w Miejskim Ośrodku Sztuki i Muzeum Lubuskim odbyły się wernisaże dwóch wystaw poświęconych twórczości artysty. W Zespole Willowo-Ogrodowym Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta zaprezentowanych zostało 20 obrazów olejnych Gordona, przedstawiających akty kobiece i widoki Gorzowa, a także kilka obrazów o treści religijnej. Ekspozycja będzie czynna do 2 listopada. Z kolei w Galerii BWA Miejskiego Ośrodka Sztuki do 21 października będzie można zobaczyć wystawę grafik i rysunków tego znakomitego artysty.
Ekspozycje poświęcone Gordonowi zaprezentują także dwie inne gorzowskie instytucje. W Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta, w Galerii Pod Kopułą od 1 do 31 października wyeksponowane będą rysunki i grafiki. W Klubie Myśli Twórczej Lamus pokazane zostaną prace Gordona będące w posiadaniu osób prywatnych, zawierające dedykacje od autora lub inny autorski komentarz. Wernisaż tej wystawy planowany jest na 28 września.
Andrzej Gordon urodził się 15 grudnia 1945 r. w Bydgoszczy. W latach 1959-1964 uczęszczał do tamtejszego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych. W 1964 r. rozpoczął studia na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, które ukończył w 1970 r. Po studiach osiedlił się w Gorzowie, gdzie żył i tworzył do śmierci - 30 września 1992 r. Oprócz malarstwa sztalugowego zajmował się grafiką, projektował exlibrisy, plakaty, programy teatralne, ilustrował książki, był autorem ilustracji do wielu wydawnictw regionalnych, laureatem kilku ogólnopolskich konkursów plastycznych. Malował akty, pejzaże - także architektoniczne, obrazy o treści religijnej. Pozostawił po sobie ponad tysiąc obrazów olejnych, rysunków, pasteli i grafik. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych i kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą. Najwięcej płócien artysty znajduje się w zbiorach Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.
Beata Stanek
Fot. Łukasz Trzosek
