Aktor o aktorstwie Na Scenie Letniej Teatru im. Juliusza Osterwy wystąpił Cezary Morawski z monodramem "Aktor… to aktor… to aktor". Spektakl, który gorzowscy widzowie mogli obejrzeć w sobotę, 7 lipca, jest ironiczną opowieścią o kulisach teatru, zmaganiach z problemami finansowymi i o publiczności.
Cezary Morawski, znany szerszej publiczności z seriali "M jak miłość" i "Barwy szczęścia", wciela się w postać aktora, który dokonuje swoistej spowiedzi. Monodram zaczyna od próby wytłumaczenia się, dlaczego zaplanowany wcześniej spektakl nie może się odbyć. Okazuje się, że ministerstwo ogranicza wydatki na kulturę i z tego powodu teatr boryka się z problemami finansowymi - nie ma środków, aby przetransportować scenografię. Próby przekonania urzędników spełzły na niczym, bo oto zaproponowano aktorowi, by grał bez jakiejkolwiek scenografii, a sceny, których nie można bez niej odtworzyć, zwyczajnie pominął. Absurd tej rady aktor wyostrza, pokazując na przykładach, jak wyglądałaby gra "bez niczego".
Druga część monodramu skupia się na problemie odbioru sztuk teatralnych przez publiczność. Teatr będący niewątpliwie symbolem kultury wysokiej często służy jedynie do pokazania się przed znajomymi. Brak skupienia i kompetencji powoduje, że tacy widzowie nie rozumieją treści i nie potrafią jej później opowiedzieć. Bohater monodramu proponuje sarkastycznie, by sztuki teatralne redukować do streszczenia fabuły przez jednego aktora.
Spektakl to dowcipna i ironiczna opowieść o miejscu teatru we współczesnym świecie, jego degradacji, ale i walce z przeciwnościami losu. Aktorstwo to w gruncie rzeczy sposób na życie, choć posiada zarówno blaski, jak i cienie. Cezary Morawski w świat aktorstwa wciągnął także publiczność, wchodząc z widzami w interakcję. Sztuka "Aktor… to aktor… to aktor" była wystawiana w ponad 20 krajach na całym świecie, jej autorem jest bośniacki pisarz, aktor i reżyser Zijah A. Sokolović.
Tekst: Alicja Maszkowska Fot. www.teatr-gorzow.pl
7-07-2012
/ sprawozdania z tego miesiąca
|