Niebanalna kreska Michała Bajsarowicza
Michał Bajsarowicz ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu. W 1992 r. otrzymał dyplom z rysunku (pracownia prof. B. Wegnera). Uprawia malarstwo, grafikę, rzeźbę. Mieszka w Gorzowie. W październiku swoje prace prezentuje, w Klubie Myśli Twórczej “Lamus”.
Pan Michał Bajsarowicz pokazuje rysunki, które stworzył w ubiegłym roku. Rysował je szybką kreską. Oglądając prace z bliska można wyciągnąć mylny wniosek. Mianowicie, ta kreska powoduje pewną dynamikę widzianą w detalu. W rzeczywistości ukazane postacie ludzkie cechuje statyczność. One nie wykonują ruchów, dopiero przygotowują się do działania. Często są jakby zamrożone. Jedna postać jest pochłonięta w swych myślach, inna przygotowuje się do biegu. W każdym rysunku odczuwamy napięcie.
Prezentowane grafiki nie są jeszcze końcowym dziełem. To są szkice przygotowane do dalszej pracy. Prawdopodobnie dzięki temu nabierają dodatkowych walorów. Autor twierdzi, że praca jest wtedy dobra, kiedy z odbiorcą rozmawia. Nie ważne jakim językiem. Można powiedzieć, że te grafiki są dobre. Wieczorem spotkałam w Lamusie Kubę Jaślanka. Przyznał, że miło spędza się czas, kiedy są wywieszone takie prace: One są normalne. Można wyczytać, co w nich jest.
Autor planuje otworzyć kolejną wystawę w Dusseldorfie oraz w poznańskim Browarze.
Zachęcam wszystkich do odwiedzenia Lamusa, i do refleksji z obrazami artysty.
(tekst: Aneta Boruch)
31-10-2005
/ sprawozdania z tego miesiąca
|