Minimalista Einaudi Włoski kompozytor i pianista Ludovico Einaudi wystąpił 10 grudnia w Filharmonii Gorzowskiej, w ramach organizowanego przez Jazz Club Pod Filarami cyklu Gorzów Jazz Celebrations. Był to jedyny koncert w Polsce.
Ludovico Einaudi w swoich kompozycjach łączy jazz, muzykę klasyczną, czasami pop czy proste brzmienia. Jest to połączenie ograniczające ilość dźwięków. Sam o sobie mówi, że jest minimalistą. Jego muzyka to łagodnie upraszczane linie melodyczne, te melodie na prostych dźwiękach przenoszą słuchaczy w inne przestrzenie muzyczne. Tajemnica tkwi pewnie w sposobie przechodzenia z minimalizmu w ambient. Słychać tu formy muzyki filmowej, którą artysta również tworzy. Na jedynym w Polsce koncercie można było usłyszeć znane kompozycje z kilku ostatnich albumów muzyka - "Nightbook" czy "Divenire".
"Ludovico Einaudi gra muzykę tak oczywistą, a jednocześnie tak nastrojową, że w tym tkwi piękno. Swoją muzyką daje wytchnienie w naszym pospiesznym życiu" - powiedział szef Jazz Clubu Pod Filarami, Bogusław Dziekański. Zainteresowanie koncertem było spore. Włoskiego artysty wysłuchali nie tylko mieszkańcy Gorzowa i województwa lubuskiego, ale także fani z Rzeszowa, Lublina czy Białegostoku.
Ludovico Einaudi urodził się w Turynie w 1955 r. Wykształcenie zdobył w prestiżowym konserwatorium muzycznym w Mediolanie. Przez rok studiował u boku uznanego włoskiego kompozytora Luciano Berio, potem przez kilka lat współpracowali ze sobą. Na początku lat 80. XX wieku muzyk rozpoczął badania nad bardziej personalnym podejściem do wyrażania ekspresji i zaczął tym samym szukać własnej twórczej drogi. Utwory włoskiego kompozytora były ścieżkami dźwiękowymi do wielu filmów, m.in. "Fuori dal mondo", "Cudzego życia", "Doktora Żywago", "Nie z tego świata", "This is England".
Tekst: Robert S. Sławiński Fot. Piotr Merda
10-12-2011
/ sprawozdania z tego miesiąca
|