8 grudnia w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej miało miejsce spotkanie z Agatą Passent, która przybliżyła osobę Agnieszki Osieckiej – znanej poetki, autorki tekstów piosenek.

Agata Passent jest córką niezwykłych rodziców - Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta, dziennikarką, felietonistką, autorką książek, m.in. "Miastówki", "Pałacu wiecznie żywego", "Jest fantastycznie". Na stałe współpracuje z miesięcznikami "Twój Styl" i "Twoje Dziecko". Jest również częstym gościem w wielu audycjach radiowych i programach telewizyjnych. W typowo ironiczny, gorzki, ale ciepły i nie pozbawiony humoru sposób komentuje współczesną rzeczywistość. Stroni natomiast od polityki.

Po śmierci matki założyła Fundację Okularnicy. Dba o jej pamięć i dorobek twórczy. Zredagowała kilkanaście tomów "Wielkiego Śpiewnika Agnieszki Osieckiej". Cierpi na ciągły brak czasu, najbardziej dla siebie samej. Jej życie wypełnione jest po brzegi: pracą w Fundacji, pisaniem książek, felietonów, wychowywaniem syna Kuby, podróżami, sportem, fotografowaniem… Przyznaje, że czasami "zapętla się jak szalona igła z nitką", ale ma wiele pasji i trudno jest jej z czegokolwiek zrezygnować.

Kiedy miała sześć lat jej rodzice rozstali się. Agata została z ojcem. Choć z początku miała duży żal do matki o odejście, z czasem relacje między nimi poprawiły się. Pomimo tego, że Agnieszka Osiecka była raczej mamą weekendową i wakacyjną, to jak podkreśla w wielu wywiadach Agata Passent, strasznie ją kochała i dawała jej bardzo dużo uczucia. Najbardziej brakuje jej szczerych rozmów z mamą o wszystkim. Przyznaje, że często myśli o niej z tęsknotą i bardzo żałuje, że nie spełniła się jako babcia.

Agata Passent o swojej matce:
"Miałam bananowe dzieciństwo. Mama była gwiazdą w czasach PRL-u. Wczasy w Bułgarii, Jugosławii… Ale poza tym i autem to była raczej skromną osobą, raczej rozdawała pieniądze, niż wydawała." 
"Mama była osobą bardzo delikatną, mało asertywną. Nie potrafiła poradzić sobie z pewnymi stresami."
"Chciałam mojej mamy, jej zainteresowania, niepodzielnej uwagi, a ciągle musiałam się z kimś dzielić. Umawiała się ze mną, a przychodziła z innymi osobami. Strasznie mnie kochała, ale miała swoje priorytety. Uwielbiała życie w kawiarni…"

Spotkanie w gorzowskiej książnicy odbyło się w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki realizowanego we współpracy z Instytutem Książki, poprowadziła je Magdalena Nosal. Całość uświetniły piosenki Agnieszki Osieckiej wykonane przez aktorki gorzowskiego Teatru.

Oprac. rss
Fot. Kryspin Bober