Cesarzowa i Sysi W Grodzkim Domu Kultury wystąpił Teatr Terminus A Quo z Nowej Soli. Spektakle "Cesarzowa Meksyku" i "Sysi" zostały zaprezentowane 4 listopada, w ramach obchodów 20-lecia istnienia Teatru Kreatury.
Teatr Terminus A Quo działa w ramach Nowosolskiego Alternatywnego Stowarzyszenia Artystów NASA. Został założony przez Edwarda Gramonta w 1976 roku. Od początku swego istnienia TAQ był teatrem niepokornym, poszukującym, kontestującym, eksperymentującym - przekraczającym sztywne ramy teatralne, ale też sentymentalnie powracającym od czasu do czasu do klasyki czy też do spektakli utrzymanych w kategoriach głębokiej poetyki. Teatr świadomie odrzucił maskę jako środek wyrazu na rzecz aktora prawdziwego wywodzącego się z tradycji teatru Konstantego Stanisławskiego czy Jerzego Grotowskiego.
W Gorzowie nowosolski niezależny teatr wystawił dwa spektakle. Pierwszy to "Cesarzowa Meksyku" w wykonaniu Anny Młynarczyk, spektakl oparty na tekście Fernando del Paso "Zamek Bouchout 1927". Jest to dynamiczne przedstawienie, a zarazem bardzo liryczna opowieść o kobiecie z cesarską koroną na głowie. Opowieść o zawiłościach losu kobiety, która powinna być skazana na sukces, ale tak naprawdę pędziła żywot człowieka pełnego obsesji i brzemiennych wspomnień. Historia cesarzowej unaocznia z całą jaskrawością, że żywoty wielkich tego świata wcale nie są usłane płatkami róż, ale dywanem obsesyjnych cierpień. Fernando del Paso znakomicie napisał życiorys Amelii Habsburg używając mocnych wyrażeń, nazywając rzeczy po imieniu, przybliżając w ten sposób bardziej rozterki kobiety niż perypetie władczyni, przez co cała opowieść emanuje bolesną prawdą i czyni historię łatwą do przyswojenia.
Drugi spektakl zaprezentowany tego dnia w GDK - "Sysi" - był jubileuszowym, bo 2900. przedstawieniem Teatru z Nowej Soli. W pierwszym składzie zespołu występowała Agnieszka Buczkowska i to właśnie jej dedykowana jest ta sztuka teatralna. Obecnie na scenie obok Edwarda Gramonta występuje Katarzyna Peca. Spektakl ten jest demonstracją dojrzewania demona scenicznego, tak charakterystycznego dla teatru fizycznego i głęboko psychologicznego, jaki miał miejsce w wielu spektaklach tej grupy. Aktorzy demonstrują tutaj najwyższy trans aktorski i warsztatowy, jaki wykształcił się w tym rzadko spotykanym gatunku teatralnym, jaki lansował i lansuje Teatr TAQ. Rzecz od strony fabularnej jest opowieścią nadwrażliwej dziewczyny, która mierzy się z psychologią intelektualnych wyżyn.
W grudniu odbędą się kolejne pokazy zaprzyjaźnionych z Teatrem Kreatury zespołów.
Tekst: Robert S. Sławiński, Teatr TAQ Fot. Grzegorz Gębala - archiwum TAQ
4-11-2011
/ sprawozdania z tego miesiąca
|