"Hoch auf dem gelben Wagen…" ("Wysoko na żółtym wozie") Pod takim tytułem, zaczerpniętym z wiersza autorstwa Rudolfa Baumbacha (1879), do którego muzykę napisał Heinz Hoehne (1922) odbyło się w dniach 17-19 czerwca polsko-niemieckie spotkanie chóralne w Wendisch Rietz.
Motyw podróży dyliżansem zawarty w popularnej ludowej niemieckiej pieśni stał się myślą przewodnią tegorocznego muzycznego wydarzenia zorganizowanego przez Fürstenwalder Kulturverein e.V., w którym wzięły udział chóry: Adoramus ze Słubic, Chór Towarzystwa im. J. Paderewskiego z Szamocina (Wielkopolska), Cantabile z Gorzowa Wlkp. oraz Con Brio z Fürstenwalde i Frankfurtu oraz Kantorei Storkow, a także zespół Dixi Drivers z Gorzowa Wlkp.
Chóralną biesiadę zainaugurowały krótkimi koncertami w amfiteatrze na Erich-Weinert-Platz w Bad Saarow wszystkie zaproszone zespoły. "Bad Saarow - wczoraj i dziś" było także spotkaniem społeczności Stowarzyszenia Bad Saarow i Towarzystwa Śpiewaczego Oder-Spree. Późnym wieczorem wszyscy śpiewacy spotkali się przy ognisku nad kanałem w Wendisch Rietz.
W kolejnym dniu muzykowania część zespołów udała się w korowodzie przy dźwiękach muzyki dixielandowej do Eddy's Pensjonat nad jeziorem Scharmützelsee, by wziąć udział w rybackim festiwalu w Black Horn. Sobotnie przedpołudnie na przystani wypełniły prezentacje chórów: Adoramus, Cantabile, Storkow Kantorei i zespołu Dixi Drivers. Atrakcją był rejs łódkami rybackimi po jeziorze. W tym samym czasie chórzyści z Szamocina, Fürstenwalde i Frankfurtu, ubrani w średniowieczne stroje, uświetniali śpiewem spektakl związany z obrzędem sianokosów w majątku Falkenberg.
Cantabile w swoim trzecim występie plenerowym o nazwie "Muzyka nie zna granic" zaśpiewał ludowe pieśni z różnych regionów kraju, otrzymując od zgromadzonych gości w majątku Falkenberg duże brawa. Wieczorem w miejscowości Pieskow miał miejsce koncert gospel z udziałem Los Gospel Singers i chóru z Szamocina.
"Oh Happy Day" - tak zatytułowany był koncert zorganizowany w kościele w Storkow, w którym wzięły udział chóry Adoramus, Storkow Kantorei, Con Brio Fürstenwalde/Frankfurt i Cantabile. W surowym wnętrzu kościoła o przyjaznej dla chóralnych śpiewów akustyce wybrzmiały piękne dźwięki gospel i klasycznej muzyki sakralnej. W wykonaniu Cantabile usłyszano: "Modlitwę o pokój", "Moją piosnkę", "Tiebie pajom", "Locus iste", "Pater Noster", "Cantate Domino" i "Ken Bakodesh Chaziticha". Wszystkie chóry spotkały się z podziwem i słowami uznania za profesjonalne wykonawstwo i urozmaicony dobór repertuaru. "Długa noc chórów" to kolejne śpiewane spotkanie przy ognisku.
W niedzielne przedpołudnie chór Cantabile pożegnał się z uczestnikami chóralnej biesiady żartem muzycznym "Bongo, bongo". W drodze powrotnej do Gorzowa, w majątku Falkenberg, w kolejnym dniu festynu "Musical Brunch" zaśpiewał kilka utworów popularnych.
Tekst: Alina Felicka Fot. archiwum chóru
20-06-2011
/ sprawozdania z tego miesiąca
|