"Lekcja anatomii"

Jest zapraszana do wielu, również prestiżowych wystaw zbiorowych. Nazwy prac składają się z kodów, które są stosunkowo trudne do zinterpretowania, podobnie jak same prace, które kryją w sobie ogromną głębię oraz pozostawiają wiele możliwości do ich interpretacji.

Sztukę uprawianą przez Aleksandrę Ska można zaliczyć do sztuki feministycznej, ponieważ jej wystawa nasycona została typowymi kobiecymi przeżyciami.

Jedna z prac, długi metalowy pas, do którego przymocowane zostały, za pomocą magnesu kawałki nożyczek, szpilki, noże, agrafki została zinterpretowana jako drastyczne przeżycia i straszne zagubienie.

Inne prace to przede wszystkim części ludzkiego ciała. Praca dyplomowa artystki pod nazwą "Lekcja anatomii" to stół, na którym leżą kawałki brzucha, twarzy, ręce, poprzebijane kolczykami i metalowymi narzędziami. Nad całością umieszczone zostały po dwóch stronach lampy: jedna czerwona, druga zielona.

Ta niezwykle inspirująca praca mówi nam o granicy pomiędzy naszym ciałem i ozdobami piercenogowymi, którą trudną jest wyznaczyć.

Tworzywo, z którego zostały wykonane elementy ciała, to lateks, guma, które łatwo można modelować i które oddają dokładne kształty szczegółów.

Inne dzieło to stół, w którego obrus wstawione zostały uszy. Na stole leżą masy na wypieki.

Przypomina to ognisko domowe, które kobieta stara się podtrzymać i różne sytuacje, które przy stole mają miejsce, czasem mniej, czasem bardziej istotne.

Obok takiej wystawy trudno jest przejść obojętnie. Jest ona niezwykle bogata w szczegóły, które pozwalają zastanowić nam się nad ich znaczeniem.

 - Cieszę się, że są miejsca otwarte na propozycje młodych ludzi - mówi Ska. - Punkt widzenia młodych osób na świat, który nas otacza jest bardzo ważny. Szczególnie teraz, kiedy życiowe doświadczenia zaczynają popychać nas coraz bardziej w dorosłość.

Pomimo młodego wieku Aleksandry Ska, jej prace pokazują, że ma coś do powiedzenia.

30-06-2005

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..