Takiej wystawy fotograficznej w Klubie Nauczyciela jeszcze nie było.  Jej otwarcie i tym samym spotkanie z autorką zdjęć Joanną Świeściak odbyło się 15 stycznia. Ekspozycję można zwiedzać do 15 lutego. 

Dlaczego taki a nie inny tytuł wystawy? Joanna Świeściak opowiada, że tytuł wystawy wcale nie jest przypadkowy, ponieważ poprzez nią chciała pokazać, szczególnie młodym ludziom, jak trudnym i skrywanym aktem, a zarazem powszechnym i codziennym jest samobójstwo, narkomania, czy aborcja. Uważa, że nasze życie jest darem, które dostaliśmy od Boga, i nie mamy prawa dokonywać takiego wyboru, który zostawi ból i rozczarowanie u najbliższych, a także rany, które się nigdy nie zagoją. Nie możemy myśleć tylko o sobie. Należy uświadomić młodym ludziom jak cenne i wartościowe jest życie. Bo mamy je tylko jedno…

Tak głębokie i dojrzałe przesłanie płynące z wystawy, zrodziło się z jej osobistych przeżyć: "Chciałabym przestrzec młodych ludzi przed takim wyborem", powiedziała Świeściak.

Pomysł Joanny został szybko, bo w dwa miesiące zrealizowany. Owocem okazała się poruszająca, zapadająca w pamięć wystawa zdjęć, a zarazem apel do młodych, nieszczęśliwych ludzi, którzy wahają się nad swoim życiem. Modelami do zdjęć stali się znajomi, "Generalnie wystawa jest typowo amatorska, modele też są amatorami", zdradziła Świeściak.

Wystawa jest debiutem młodej autorki i, jak tłumaczy, jest to spełnienie jej marzeń. Joanna Świeściak uczy się w Gorzowie, w medycznym studium zawodowym. Otwarciu wystawy towarzyszył toast wzniesiony sokiem, aby się nie narazić prawu harcerskiemu. Joanna Świeściak za rok planuje pokazać kolejne swoje fotografie.

Tekst i fotorelacja: Marta Matkowska