Mimo że Boże Narodzenie daleko za nami, to w Domu Kultury Małyszyn zrobiło się głośno od kolęd. 9 stycznia odbyła się tam "Kolędowa biesiada" z kapelą U Zbycha. "W naszej historii mieliśmy już wiele wieczorów kolędowych, ale po raz pierwszy na tego typu imprezie gościmy kapelę U Zbycha" - mówi Maria Wysocka, dyrektor Domu Kultury Małyszyn.

Wybór był nieprzypadkowy, bowiem w podgorzowskim Małyszynie zespół gościł już nie raz. Wcześniej kapela występowała m.in. z góralskim, kresowym oraz patriotycznym repertuarem. Dziś przyszła kolej na kolędy. Impreza spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Nic dziwnego, bowiem prezentujący się zespół ma szeroką rzeszę zwolenników, których nie mogło zabraknąć i tego zimowego wieczora. 

"Szkoda tylko, że w naszym narodzie powoli zanika tradycja wspólnego kolędowania przy wigilijnym stole" – dodaje ze smutkiem Maria Wysocka. Jednak obecni goście w półmrocznej sali z radością włączali się we wspólny śpiew kolęd i pastorałek. Dużym ułatwieniem dla zebranych był fakt, że teksty piosenek wyświetlane były na ekranie.

Tekst: Miłosz Żurawski