Na otwarcie wystawy fotograficznej ukazującej oblicza Egiptu, autorstwa Adama i Brunona Korzeniowskich można było się wybrać w środę, 5 stycznia  do Klubu Kultury Jedynka Grodzkiego Domu Kultury. Wystawa będzie wyeksponowana do 28 lutego.

"Mimo że my, Polacy mamy mało pieniędzy w portfelu, to wędrujemy gdzie możemy, a doskonałym tego przykładem są właśnie ojciec i syn Korzeniowscy" - takie stwierdzenie padło z ust Władysławy Staryszak, kierowniczki Klubu Jedynka, która otworzyła środową wystawę.

Adam oraz Bruno Korzeniowscy podróżując po Egipcie uwieczniali te niezwykłe chwile aparatem. Ich fotografie ukazują życie, jakie się toczy na ulicach Luksoru czy też we wiosce nubijskiej. Znajdą się również zdjęcia starożytnych świątyń, jak również fotografie - portrety, jak Nubijki sprzedającej pamiątki, które umieszczone są na jej głowie. Urozmaiceniem wystawy były recytowane przez Bożenę Pomykałę-Kukorowską, wiersze autorstwa Adama Korzeniowskiego.

Podczas wystawy Adam Korzeniowski wyznał, że jest podwójnie szczęśliwy, ponieważ na wystawie znalazły się zdjęcia jego syna Brunona, który, jak się okazuje, przywiózł z wyprawy lepsze zdjęcia od ojca, i to nie tylko dlatego, że ma lepszy aparat. Bruno powiedział, że jest to jego pierwsza wystawa zdjęć. Dzięki narzędziu, jakim jest aparat fotograficzny, ma możliwość ukazania i podzielenia się pięknymi chwilami, jakie przeżył. 

Adam Korzeniowski mieszka w Gościmiu, do którego przeprowadził się wraz z żoną aż z Wrocławia. Jest autorem licznych wystaw. Ostatnia, silna i poruszająca, ukazywała zwierzęta ginące na drogach. Korzeniowski pokazywał również zdjęcia z podróży do Kambodży oraz Tajlandii.

Tekst: Marta Matkowska
Fotorelacja: Kryspin Bober